Prezydent też człowiek
W 2010 roku Bronisław Komorowski wygrał wybory pokonując w drugiej turze kandydata PiS, Jarosława Kaczyńskiego. Jego prezydenturę określa się mianem spokojnej i wyważonej.
2013-08-06, 16:08
Posłuchaj
Bronisław Komorowski przez 3 lata podpisał niemal 600 ustaw, a 3 zawetował. Złożył 63 wizyty zagraniczne, a także przyjął ponad 90 głów państw i szefów rządów. Szybko zdobył duże poparcie i jest politykiem cieszącym się największym zaufaniem społecznym. Zbigniew Lazar, specjalista od wizerunku i marketingu politycznego podkreślił w PR24, że tak duża popularność prezydenta nie dziwi, ponieważ Bronisław Komorowski doskonale sobie radzi:
- Pokazuje, że jest ojcem narodu, prezydentem wszystkich Polaków. Jednocześnie stworzył wizerunek „swojego chłopa” – fajnego człowieka, jowialnego, ale nie rubasznego ani nieokrzesanego. Z drugiej strony na arenie międzynarodowej jest poważnym politykiem, mężem stanu. Wie jak się zachować, ale nie epatuje swoim szlacheckim pochodzeniem i nie jest ostentacyjny. To się bardzo podoba przeciętnemu Polakowi.
Przeciwnicy Bronisława Komorowskiego wypominają mu często drobne gafy. Zdaniem Gościa PR24, potknięcia naszego prezydenta są stosunkowo niewinne i nie powodowały żadnych międzynarodowych nieporozumień, a prezydentura wypada bardzo dobrze na tle poprzednich.
- Wystarczy wspomnieć prezydenturę Wałęsy, którego gafy były dużo poważniejsze. Natomiast prezydent Kwaśniewski doskonale reprezentował nasz kraj, jednak brakowało mu luzu i naturalności. Lech Kaczyński był zbyt z kolei poważny i miał kiepskich doradców. O Bronisławie Komorowskim można powiedzieć, że jest naturalny i nawet jeśli popełni gafę potrafi z uśmiechem przejść nad nią do porządku dziennego. Dystans do siebie jest w polityce niezbędny – podsumował Zbigniew Lazar.
PR24/Anna Mikołajewska