Uli Hoeness trafi za kratki
2014-03-13, 20:37
W Niemczech uwaga opinii publicznej skupiła się na procesie Uliego Hoenessa, ikony niemieckiego piłkarstwa. Prezes Bayernu Monachium, został skazany na 3,5 roku więzienia za gigantyczne oszustwa finansowe.
Posłuchaj
- To było ponad 28 milionów euro, które powinien zapłacić fiskusowi, a tego nie zrobił. Hoeness jest zasłużoną postacią, szanowanym człowiekiem, przedsiębiorcą, twórcą potęgi Bayernu, wspaniałym byłym piłkarzem i człowiekiem, który wiele dobrego zrobił w swoim regionie, a jednak prawo jest równe dla wszystkich. Hoenes najwyraźniej ma problem z hazardem. Zaplątał się w grę na giełdzie i to zgubiło tego człowieka - podkreślał Wojciech Szymański, korespondent Polskiego Radia w Berlinie.
Stolica Francji żyje sportem
Rosną emocje przed sobotnim, bardzo ważnym dla fanów Rugby spotkaniem reprezentacji Francji z Irlandią. Z kolei miłośnicy Formuły 1 czekają na starty swoich trzech kierowców. Ponadto dużo mówi się o wyścigu kolarskim Paryż-Nicea, żeglarstwie, koszykówce i siatkówce.
- To tylko sport zawodowy, a oprócz tego jest jeszcze sport amatorski. Francuzi bardzo chętnie spędzają czas wolny na aktywności fizycznej, z tym, że według starej zasady francuskiej „coś wypada, a coś nie wypada” – powiedział Marek Brzeziński, korespondent Polskiego Radia w Paryżu.
Rosja świętuje sukcesy olimpijskie
W rosyjskich mediach po zakończeniu olimpiady i w trakcie paraolimpiady codziennie pojawiają się apele do prezydenta Putina, by pamiętał o tym, że najważniejszą ideą olimpizmu jest pokój. Przedstawiciele reprezentacji Ukrainy zdecydowali, że podejmą cichy bojkot igrzysk poprzez zasłonięcie dłonią medali w trakcie ceremonii ich wręczenia. Poza politycznymi aspektami, Rosjanie wciąż świętują igrzyska w Soczi jako ogromny sukces.
- Tak naprawdę to było jedno wielkie odtrąbienie sukcesu, nie tylko sportowego, ale również na płaszczyźnie przygotowań i infrastruktury. Przed rokiem opozycja po raz pierwszy ogłosiła raport o różnego rodzaju przekrętach finansowych i naruszeniu zasad ochrony środowiska podczas budowy obiektów, ale po zakończeniu olimpiady tego typu głosów nie słychać – powiedział Maciej Jastrzębski, korespondent Polskiego Radia w Moskwie.
Anna Mikołajewska