Wielka renoma i długa tradycja
O Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych w kolejnym wydaniu „Kawy dyplomatycznej” opowiada Grzegorz Dziemidowicz.
2014-01-07, 18:50
Posłuchaj
PISM to placówka badawcza o wielkiej renomie i długiej tradycji, z szerokimi kontaktami w świecie. Pracuje i współpracuje z nim wiele znanych osób - polityków, dyplomatów i naukowców. Skąd wywodzi się ten niezwykły Instytut?
- Polski Instytut Spraw Międzynarodowych powstał jeszcze w komunizmie. Jak wiadomo w tamtym czasach nie można było zbyt swobodnie wypowiadać na temat stosunków międzynarodowych. Mimo wszystko Instytut był swego rodzaju jednostką, w której o pewnych rzeczach wolno było mówić w sposób jaśniejszy i bardziej otwarty niż w innych jednostkach. Nawet w latach 40. czy 50. można też było tam poczytać prasę międzynarodową, która w tamtych czasach była zakazana – podkreślił dyrektor PISM Marcin Zaborowski.
prsa:repo
W Instytucie „wychowało się” wielu prawników międzynarodowych. Był swoistą kuźnią kadr niepodległej Polski i niezależnej polityki zagranicznej. W 1996 roku mocą ustawy został powołany nowy Polski Instytut Spraw Międzynarodowych.
- Tak naprawdę znajduje się w tym samym budynku i jest on kontynuatorem dobrych tradycji, które istniały w poprzednim okresie. Nowa ustawa dała jednak Instytutowi niezależność intelektualną i formalną. Nowy PISM nie jest powiązany formalnie z administracją i można tam rozmawiać o polityce zagranicznej w sposób swobodny. Kształtowane są tam kompetencje ludzi, którzy interesują się tą tematyką – wyjaśnił dyrektor Zaborowski.
PISM wydaje wiele interesujących publikacji, które spodobają się nawet laikom.
- Jedna część to publikacje elektroniczne, które można nieodpłatnie ściągnąć z naszej strony, przeważnie w wersji polskiej i angielskiej. Są one przede wszystkim związane z bieżącą polityką i powstają często „na gorąco”. Odrębną kategorię stanowią publikacje w wersji papierowej. Są to m.in. dwa rodzaje czasopism : wydawane w języku polskim „Sprawy międzynarodowe”, ukazujące się od późnych lat 40. XX wieku i równolegle wydawany jest kwartalnik w języku angielskim. Ukazują się też pozycje książkowe – nie są one z góry zaplanowane, to co się pojawia i wydaje się ciekawe, to staramy się wydawać - powiedziała kierownik Działu Wydawnictw, Joanna Sokólska.
PR24/ Anna Krzesińska