Dzień walki z depresją
Za klika lat depresja będzie drugą co do częstości występowania chorobą na świecie – przestrzega Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). – W Polsce zdiagnozowaną depresję ma 1,5 miliona osób – wskazała w Polskim Radiu 24 psycholog Renata Mizerska.
2015-02-23, 18:24
Posłuchaj
Depresja jest jednym z najczęściej występujących zaburzeń psychicznych. Poczucie braku energii, przedłużający się stan smutku i przygnębienia, zaniżona samoocena – to tylko wybrane objawy depresji. Zaburzenie może występować praktycznie w każdym wieku, ale szczególnie narażone na chorobę są osoby w okresie przekwitania i w podeszłym wieku.
Renata Mizerska powiedziała w Polskim Radiu 24, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że jest chora na depresję.
– W Polsce zdiagnozowaną depresję ma 1,5 miliona osób, a jest jeszcze wiele osób, które takiej diagnozy nie przeszły lub współwystępowała ona z inną chorobą. Z tego powodu liczba osób dotkniętych depresją jest zdecydowanie większa – mówiła psycholog.
Gość PR24 dodała, że na dynamiczny rozwój depresji wśród ludzi wpływa otaczające ich środowisko.
REKLAMA
– Istnieje koncepcja zachorowania na depresję związana z coraz liczniejszymi bodźcami, które nas dotykają. Mamy coraz więcej informacji i zadań do wykonania. Zwiększa się tempo życia. Nasz mózg nie jest w stanie radzić sobie z tymi wiadomościami i dochodzi do rozregulowania funkcji neuroprzekaźników – wyjaśniła Renata Mizerska.
Natomiast Anna Gradkowska zwróciła uwagę, że w Polsce depresja nadal postrzegana jest jako wstydliwa choroba.
– Dla wielu osób posiadanie depresji wciąż jest równoznaczne z byciem wariatem. Nie chcemy mieć nic wspólnego z taką osobą i zwyczajnie boimy się jej – powiedziała psycholog.
Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją przypada 23 lutego. Celem obchodów dnia jest upowszechnienie wiedzy na temat depresji i zachęcanie chorych do leczenia. Organizowane są także liczne akcje informacyjne dotyczące depresji.
REKLAMA
Polskie Radio 24/gm
REKLAMA