W Polsce żyje około sześciu milionów osób z wadami słuchu
2017-03-03, 14:00
Ustanowiony przez Światową Organizację Zdrowia Dzień Ochrony Słuchu, obchodzony 3 marca, to okazja, by przypomnieć o skali zjawiska niedosłuchu oraz o jego leczeniu. WHO podkreśla, że kłopoty ze słuchem przynoszą światu straty finansowe w wysokości 750 miliardów dolarów rocznie. Z organizacji wynika, że Polska należy do grupy krajów z najwyższym odsetkiem ludzi z problemami ze słuchem. W Polsce pierwszą operację przywracająca słuch osobie niesłyszącej, z wykorzystaniem implantu ślimakowego, przeprowadził 25 lat temu prof. Henryk Skarżyński, który był gościem Polskiego Radia 24.
Posłuchaj
Tylko 18 procent osób z wadami słuchu w Polsce korzysta z metod poprawiających jakość słuchu. Tymczasem, nieleczone objawy mogą prowadzić do głuchoty. Przyczyną wad słuchu jest nie tylko hałas, ale także stres i niedoleczone infekcje górnych dróg oddechowych. Jak podkreślał profesor Henryk Skarżyński, najważniejsza jest profilaktyka. – Wczesne wykrycie to szansa na wczesną interwencję i leczenie, które jest o wiele tańsze. Reagowanie na pierwsze symptomy to możliwość przywrócenia pełnych możliwości słuchowych – mówił gość Polskiego Radia 24.
Profesor Skarżyński stwierdził, że trzeba kłaść szczególny nacisk na profilaktykę u dzieci. – Nie powinniśmy bagatelizować wczesnych objawów. Jeżeli widzimy, że np. dziecko pyta dwa razy, prosi o powtórzenie, siada bliżej przed telewizorem, nie reaguje na to, co mówimy, to są pierwsze symptomy, wskazujące, że dziecko nie wszystko zrozumiało. Nasze badania pozwalają nam wykryć cały szereg tzw. zaburzeń centralnych, w obrębie naszego mózgu, które pokazują, że słyszymy dobrze, ale nie umiemy słuchać – powiedział lekarz.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Błażej Prośniewski.
Polskie Radio 24/kk/IAR/PAP
----------------------------