Kult świętych czy idolatria?

W naszym kraju stoi niemal 700 pomników Jana Pawła II, a jego imię nosi wiele ulic, placów i skwerów. Wyjątkowym kultem otoczone są również relikwie papieża. Niestety, oddawanie czci nie zawsze wiąże się ze znajomością nauczania Jana Pawła II.

2014-04-14, 18:09

Kult świętych czy idolatria?
Płaskorzeźba Jana Pawła II na frontonie kościoła św. Mateusza w Pabianicach. Foto: wikipedia.org/Dr Maciej

Posłuchaj

14.04.14 dr Dorota Krawczyk: „Jeśli coś nas prowadzi do boga, to nie ma w tym nic złego. Natomiast musimy pamiętać, żeby się na tym nie zatrzymywać(...)”.
+
Dodaj do playlisty

Już za życia Jan Paweł II był w naszym kraju otoczony szczególnym kultem, który po jego śmierci jeszcze się nasilił. Z okazji zbliżającej się kanonizacji, w całym kraju wyrastają kolejne pomniki i miejsca poświęcone papieżowi. W niektórych przypadkach to uwielbienie staje się jedynym aspektem religijności i odsuwa na dalszy plan właściwe wyznawanie wiary.

– Musimy pamiętać, że kult świętych służy wyłącznie temu, żeby chwalić Boga. Jan Paweł II nie tylko sam dążył do świętości, ale przez cały pontyfikat zachęcał nas, żebyśmy my również do niej dążyli. Jeśli chcemy rzeczywiście oddawać mu cześć, to dążmy do tej świętości. To będzie najlepszy pomnik, jaki jesteśmy w stanie mu zbudować – powiedziała w PR24 dr Dorota Krawczyk.

Pielgrzymowanie do relikwii

Po śmierci Jana Pawła II pojawiły się tysiące relikwii z krwi, szat i przedmiotów należących do papieża. Takie symboliczne, materialne pamiątki po świętych przyciągają w różne miejsca świata rzesze pielgrzymów. Czy podróżowanie do miejsc, w których żyły osoby uznane za święte, lub gdzie znajdują się ich relikwie ma sens?

– Jeżeli ktoś wędruje na koniec świata i podczas tej podróży następuje jego wewnętrzna przemiana, to być może warto było przemierzać te kilometry. Natomiast, patrząc na ruch pielgrzymkowy, myślę, że często pozostaje on na poziomie ciekawostkowym. Jeżeli nasze zewnętrzne formy kultu są równoległe z tym, co przezywamy wewnętrznie, wówczas jest to właściwa droga – podkreślał o. Jarosław Kuffel SJ, historyk Kościoła.

REKLAMA

PR24 / Anna Mikołajewska

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej