Zamach w Londynie. "Tchórzliwy atak na niewinnych"
Sześć ofiar śmiertelnych, 48 osób rannych - to ostatni przekazany przez policję bilans nocnych ataków w Londynie. Zginęli również wszyscy trzej sprawcy - zostali zastrzeleni przez funkcjonariuszy.
2017-06-04, 07:33
Posłuchaj
04.06.17 komentarz Adama Dąbrowskiego, korespondenta PR i Krzysztofa Liedla, Collegium Civitas
Dodaj do playlisty
Na Moście Londyńskim, znajdującym się w centrum brytyjskiej stolicy, samochód dostawczy wjechał w grupę pieszych. Następnie pojechał do pobliskiego Borough Market - miejsca, w którym znajdują się liczne bary i restauracje. Sprawcy wyskoczyli tam z auta i zranili nożami kilka osób, w tym funkcjonariusza brytyjskiej policji transportowej, który ma poważne obrażenia.
– Tego typu ataki są generalnie przypisane do krajów z bardzo wysokim, efektywnym i wydolnym systemem bezpieczeństwa. Sprawca bowiem nie może sięgnąć po broń palną albo materiały wybuchowe, więc sięga po to, co jest dostępne – mówił w Polskim Radiu 24 Grzegorz Cieślak, ekspert ds. terroryzmu.
Dramatic footage shows police storming bar at #LondonBridge after security incident. Latest: https://t.co/txyabZqXR7 pic.twitter.com/H5EgZtl1Ko
— BBC News (UK) (@BBCNews) 3 czerwca 2017
Policja, która niemal natychmiast pojawiła się na miejscu, zastrzeliła napastników. Mieli na sobie coś, co wyglądało jak pasy z materiałami wybuchowymi, ale ostatecznie policja stwierdziła, że były to atrapy.
REKLAMA
Komisarz Mark Rowley z londyńskiej policji poinformował na porannym briefingu, że ataki są traktowane jako zamach terrorystyczny i są objęte śledztwem przez policyjną londyńską komórkę antyterrorystyczną. Powtórzył prośbę policji do Londyńczyków, by nie przychodzili w okolice Mostu Londyńskiego i Borough Market, by umożliwić ekipom ratunkowym prowadzenie dalszych prac. Brytyjskie władze zwołały posiedzenie komitetu bezpieczeństwa Cobra. Premier Theresa May powiedziała, że trwa "szybko postępujące" śledztwo w sprawie ataków.
Burmistrz Londynu Sadiq Khan określił ataki terrorystyczne w Londynie jako "barbarzyńskie". - To był zamierzony i tchórzliwy atak na niewinnych londyńczyków i gości naszego miasta, cieszących się sobotnim wieczorem - powiedział Sadiq Khan. - Nie ma dla tego usprawiedliwienia - dodał.
– To ponura norma w Europie, że ataki pojawiają się w falach w różnych państwach – mówił w Polskim Radiu 24 dr Maciej Milczanowski, ekspert ds. międzynarodowej polityki bezpieczeństwa.
– Jako społeczeństwo powinniśmy się temu sprzeciwiać i nie godzić się na to. Choć nie jest to łatwe do zapobieżenia, musimy żądać od polityków działań racjonalnych i adekwatnych do tego, co się dzieje – apelował dr Milczanowski. – Potrzebne są działania uprzedzające, które uderzają w źródło problemu, a nie próbujące wyłapać ekstremistów, którzy już postanowili dokonać zamachu, ponieważ to jest za późno – mówił.
REKLAMA
Niespełna dwa tygodnie temu w zamachu terrorystycznym podczas koncertu w Manchesterze zginęły 22 osoby. W niedzielę ma się tam odbyć koncert poświęcony pamięci ofiar. Oprócz amerykańskiej piosenkarki Ariany Grande, która wówczas występowała, na scenie mają się pojawić m.in. Miley Cyrus, Katy Perry, Coldplay, Justin Bieber i Take That. W sobotę Ariana Grande odwiedziła rannych po zamachu pozostających jeszcze w szpitalu.
Na czwartek 8 czerwca zaplanowane są wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii.
Polskie Radio 24, IAR/dp/dds
REKLAMA