Europa na celowniku Państwa Islamskiego
Dżihadyści z Libii grożą Europie. W propagandowym filmie jeden z islamistów wskazuje Rzym jako cel podboju. – Ludzie zaczynają się naprawdę bać – powiedział w Polskim Radiu 24 dr Magdalena El Ghamari z Zakładu Bezpieczeństwa Międzynarodowego.
2015-02-18, 13:38
Posłuchaj
Zamach na redakcję tygodnika satyrycznego „Charlie Hebdo” we Francji, strzelanina przed synagogą i w kawiarni w Danii – to tylko wybrane przypadki rosnącej aktywności islamskich ekstremistów w Europie. W swoich materiałach propagandowych dżihadyści zapowiadają marsz na świat zachodni.
Dr Magdalena El Ghamari z Uniwersytetu w Białymstoku powiedziała w Polskim Radiu 24, że islamistom udało się zastraszyć Europejczyków.
– Zapowiedzi dżihadystów wywołują strach. Właśnie teraz organizacje międzynarodowe zastanawiają się, czy Libia w roku 2011 nie została za bardzo pozostawiona sama sobie, przez co stała się siedliskiem islamskiego ekstremizmu – mówiła ekspert z Zakładu Bezpieczeństwa Międzynarodowego.
Gość PR24 dodała, że w swojej walce islamscy terroryści doskonale wykorzystują podtekst religijny.
REKLAMA
– Religia zawsze stanowiła tło, które świetnie wykorzystali ekstremiści. Religia stała się uzależniającym opium. Natomiast same grupy terrorystyczne działają jak sekty – wskazywała dr Magdalena El Ghamari.
Terroryści w poszukiwaniu poparcia dla swojej walki aktywnie korzystają z portali społecznościowych. Specjalistka Zakładu Bezpieczeństwa wyjaśniła, dlaczego Państwo Islamskie cieszy się tak dużą popularnością wśród najemników z Europy.
– Terroryści doskonale orientują się w sytuacji, co przemówi do osób, które czują się zagubione w życiu. Osoby werbowane ze świata Zachodu otrzymują pozwolenie na wszystko, ale podczas naboru nie mówi się o religii – powiedziała dr Magdalena El Ghamari.
REKLAMA
Natomiast dr Katarzyna Górak-Sosnowska ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie zwróciła uwagę w PR24, że postawa islamskich radykałów szkodzi europejskim muzułmanom, którzy nie są zaangażowani w działalność terrorystyczną.
– Radykałowie postrzegają europejskich muzułmanów jako niewystarczająco religijnych, ponieważ nie idą wysadzić się w powietrze. Natomiast my zarzucamy im brak integracji. Z jednej strony islam jest radykalny, z drugiej nie i dochodzimy do nierozwiązywalnego problemu, co z tym dalej zrobić – mówiła arabistka.
Polskie Radio 24/gm
REKLAMA
Polecane
REKLAMA