Przyszłości Grecji w Unii Europejskiej

Niedzielne referendum w Grecji zadecyduje o przyjęciu przez rząd w Atenach programu pomocowego narzuconego przez międzynarodowych wierzycieli. W ocenie Przemysława Wielgosza, red. naczelnego polskiej edycji „Le Monde Diplomatique”, greckie władze wykazały się w tej sprawie dużą odpowiedzialnością.

2015-07-03, 13:47

Przyszłości Grecji w Unii Europejskiej
Poster na przystanku autobusowym nawołuje do głosowania na "TAK" w niedzielnym referendum w Grecji, które ma zadecydować o dalszych negocjacjach finansowych z Unią Europejską/fot.PAP/EPA/YANNIS KOLESIDIS

Posłuchaj

03.07.15 Przemysław Wielgosz: „Władze Grecji, decydując się na referendum, wykazały się odpowiedzialnością”.
+
Dodaj do playlisty

Decyzja rządu w Atenach o przeprowadzeniu referendum ws. programu pomocowego dla Grecji wzbudziła w Brukseli wiele negatywnych komentarzy. Takim rozwiązaniem zaskoczony był m.in. szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem.  

– Pytanie się obywateli o zdanie w tak ważnej sprawie, w tak dramatycznej sytuacji, wydaje się być dowodem odpowiedzialności rządu greckiego. To nie jest ucieczka od odpowiedzialności – komentował Przemysław Wielgosz.

Zdaniem gościa Polskiego Radia 24, błędem greckiego rządu byłoby natomiast wycofanie się z zapowiedzianego na niedzielę referendum. – Władze byłyby nieodpowiedzialne, gdyby pod naciskiem wierzycieli wycofały się z tego pomysłu – oceniał komentator.

Przemysław Wielgosz podkreślił w Polskim Radiu 24, że skutkiem referendum nie będzie opuszczenie Unii Europejskiej. – Grecy nie będą głosowali „za” lub „przeciw” UE. Obywatele tego kraju będą decydowali o tym, czy są przychylni polityce zarządzaniem kryzysem, która została narzucona Atenom przez Brukselę – tłumaczył Wielgosz.

Więcej komentarzy w całości rozmowy.

Polskie Radio 24/mp

Polecane

Wróć do strony głównej