Rumunia: Kto będzie nowym premierem?
Prezydent Rumunii Klaus Iohannis odrzucił propozycję Partii Socjaldemokratycznej (PSD), która wygrała grudniowe wybory parlamentarne, by na czele nowego rządu stanęła była minister rozwoju Sevil Shhaideh. Sprawę w audycji Świat w Południe komentował dr hab. Adam Burakowski z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk.
2016-12-28, 13:55
Posłuchaj
PSD, która zwyciężyła w wyborach z 11 grudnia, zdobywając blisko 46 proc. głosów, ma w nowej Izbie Deputowanych 154 z 332 miejsc, a w Senacie – 67 ze 134. ALDE (Sojusz Liberałów i Demokratów), z którym socjaldemokraci podpisali porozumienie o utworzeniu rządu, ma 20 posłów i dziewięciu senatorów. Razem obie partie, które dodatkowo wspiera partia mniejszości węgierskiej UDMR, mają potrzebną do rządzenia większość bezwzględną.
– Decyzja prezydenta Iohannisa, o odrzuceniu kandydatury Shhaideh, to próba przeszkodzenia koalicji w normalnym funkcjonowaniu. Głowa państwa pochodzi bowiem z innego obozu politycznego – komentował w Polskim Radiu 24 dr hab. Adam Burakowski.
Jak wskazywał gość Świata w Południe, naturalnym kandydatem na szefa rumuńskiego rządu jest lider PSD, Liviu Dragnea. Nie może on jednak ubiegać się o stanowisko premiera, ponieważ w kwietniu został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu za fałszerstwa podczas referendum w 2012 roku, w sprawie odsunięcia od władzy ówczesnego prezydenta Rumunii Traiana Basescu.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Gospodarzem programu była Magdalena Skajewska.
Polskie Radio 24/PAP/mp
Świat w Południe w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
_________________
REKLAMA
Data emisji: 28.12.16
Godzina emisji: 12.35
Polecane
REKLAMA