Misja dyplomatyczna Donalda Trumpa w Europie
Donald Trump składa dziś wizytę w Wielkiej Brytanii. Przybywa tam po szczycie NATO w Brukseli, a później udaje się do Helsinek na spotkanie z Władimirem Putinem. O dyplomatycznej podróży prezydenta USA do Europy mówiła w Polskim Radiu 24 Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
2018-07-13, 15:18
Posłuchaj
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump wraz z premier Theresą May obserwowali w piątek ćwiczenia wojskowe na poligonie królewskiej akademii wojskowej w Sandhurst pod Londynem. To symbol bliskiej współpracy militarnej obu krajów. Wcześniej Trump w wywiadzie dla "The Sun" zaatakował strategię premier May w sprawie Brexitu i oskarżył burmistrza Londynu Sadiqa Khana m.in. o wzrost w mieście zagrożenia terrorystycznego.
- Bardzo współczuję dyplomatom brytyjskim, którzy głowią się jak wyjść z twarzą z tego spotkania. To, co zrobił Donald Trump, to po prostu brutalne negocjowanie, czyli sprowadzenie przeciwnika do parteru. Mam wrażenie, że prezydent USA ma swoją specyficzną strategię. Najpierw strzał, potem próba pewnego przyciśnięcia do muru, a na koniec stawianie nowych warunków - skomentowała Agnieszka Bryc.
Prezydent USA w ostrych słowach skrytykował ostatnio europejskich sojuszników na szczycie NATO w Brukseli, za to że nie wydają wystarczająco dużo pieniędzy na wspólną obronność. Słowa krytyki padły też pod adresem Niemiec za kontrakty gazowe z Rosją.
- Kraje NATO coraz lepiej radzą sobie z tego typu wystąpieniami Trumpa. Można powiedzieć, że już nieco się przyzwyczaili i nie ma takiego szoku. Trzeba jednak obiektywnie przyznać, że wzrost wydatków na zbrojenia do dwóch procent PKB to absolutne minimum. Można powiedzieć, że Trump wywierając presję, działa na korzyść NATO - mówiła Bryc.
REKLAMA
Po południu prezydent USA spotka się z królową Elżbietą II w pałacu w Windsorze, gdzie dokonają przeglądu straży honorowej oraz odbiorą defiladę wojskową. Wieczorem Trump uda się do Szkocji, gdzie zostanie powitany przez Davida Mundella sekretarza do spraw Szkocji.
Plan wizyty został tak opracowany, aby w miarę możliwości, gdzie tylko to możliwe, Trump i jego otoczenie mogli ominąć Londyn. Protesty przeciwko prezydentowi USA i jego wizycie w Wielkiej Brytanii gromadzą setki tysięcy osób.
PR24/PJ/IAR/PAP
___________________
REKLAMA
Data emisji: 13.07.18
Godzina emisji: 14:05
Polecane
REKLAMA