Katalońskie referendum zakończone
W hiszpańskiej Katalonii zakończyło się referendum, w którym mieszkańcy tego regionu wyrażali swoje zdanie na temat niepodległości zamieszkanego przez nich obszaru. Z punktu widzenia władz Hiszpanii, referendum jest nielegalne. Ewentualne zdecydowane "tak" Katalończyków może jednak dostarczyć mocnej karty przetargowej niepodległościowym politykom.
2014-11-09, 21:35
Posłuchaj
Symboliczne głosowanie rozpoczęło się o godz. 9 i trwało do godz. 20. Ma być ono wsparciem dla długotrwałej kampanii na rzecz niepodległości bogatej Katalonii zamieszkanej przez 7,5 mln osób. Przedstawiciele dwóch głównych partii katalońskich twierdzą, że duża frekwencja będzie jasnym sygnałem dla władz w Madrycie.
– Dzisiejsze wydarzenie jest moim zdaniem próbą wytargowania dla Katalonii lepszych warunków w obrębie państwa hiszpańskiego. Muszę zaznaczyć, że od strony prawnej wyodrębnienie się regionu katalońskiego, jako osobnego państwa, nastręczałoby dla rządzących tym obszarem niewyobrażalną ilość zawiłości prawnych związanych z członkostwem Hiszpanii w Unii Europejskiej – wyjaśnił na antenie PR24 dr Aleksander Gubrynowicz, prawnik z Uniwersytetu Warszawskiego.
Berlińska rocznica
W Berlinie trwają centralne obchody 25-lecia upadku muru berlińskiego dzielącego do jesieni 1989 roku Niemcy na dwie części, które należały do przeciwstawnych bloków politycznych i wojskowych.
– Pomimo upływu tylu lat Niemcy nie są krajem jednolitym. Sytuacja wygląda o wiele lepiej jeśli weźmiemy pod uwagę stolicę państwa. W Berlinie nie widać już praktycznie różnic wynikających z podziału tego miasta na dwie części. Gorzej przedstawia się położenie państwa jako całości. W ostatnim czasie obecna oś podziału zmienia swoje położenie coraz bardziej zdecydowanie na kierunek biedniejsza północ i bogatsze południe – podkreślił Gość PR24.
REKLAMA
Bogumił Husejnow i jego rozmówca poruszyli również temat dotyczący obecnej sytuacji politycznej w Stanach Zjednoczonych po wtorkowych wyborach do Kongresu.
Zapraszamy do wysłuchania audycji Bogumiła Husejnowa!
PR24/Damian Bielecki
REKLAMA