Strajk powszechny w Grecji

W Grecji trwa największy w tym roku całodobowy strajk powszechny. Bierze w nim udział zarówno sektor publiczny, jak i prywatny. O sytuacji w Grecji rozmawiali w magazynie Świat w Powiększeniu Grzegorz Dziemidowicz i Loukas Notopoulos.

2015-11-12, 21:44

Strajk powszechny w Grecji
Grecja sparaliżowana przez strajk generalny wywołany sprzeciwem dotyczącym polityki "zaciskania pasa"/fot.PAP/EPA/YANNIS KOLESIDIS

Posłuchaj

12.11.15 Grzegorz Dziemidowicz: „Społeczeństwo greckie ma dosyć zaciskania pasa i wybucha gwałtownymi protestami (…)”.
+
Dodaj do playlisty

W Atenach nie działa metro, nie kursują pociągi, promy i statki. Stoi także komunikacja miejska. Odwołane są loty krajowe. Apteki i gabinety lekarskie są nieczynne. Muzea i punkty archeologiczne są zamknięte. Nie działają szkoły, a radio i telewizja ograniczyły swoją działalność do emitowania programów archiwalnych.

– Manifestanci nieśli różowe baloniki z imieniem Aleksis, które wypuszczali w powietrze, jak obietnice i słowa premiera podczas kampanii wyborczej. Społeczeństwo greckie ma dosyć zaciskania pasa i wybucha gwałtownymi protestami – mówił w Polskim Radiu 24 Grzegorz Dziemidowicz, były ambasador RP w Grecji.

– Nie przeceniałbym siły greckich demonstracji, w których udział wzięło 30 tys. osób. Aleksis Cipras uczył się polityki 20 lat. To pierwszy strajk za rządów Syrizy, która przez lata była po stronie strajkujących. Protest to znak ostrzegawczy dla partii rządzącej, ale Cipras może wykorzystać tę sytuację – dodał Loukas Notopoulos, Grek mieszkający w Polsce.

W Świecie w Powiększeniu gościli także: dr Paweł Kowal, który zastanawiał się nad możliwymi kierunkami polityki zagranicznej pod rządami PiS oraz dr Błażej Popławski i Magdalena Al Ghamari, którzy rozmawiali o oczekiwaniach UE względem Afryki Północnej.

REKLAMA

Gospodarzem audycji był Paweł Lekki.

Polskie Radio 24/gm

 

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej