„Wybory to szansa by rząd brytyjski występował z silniejszym mandatem”

Brytyjska premier Theresa May poinformowała we wtorek o woli rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych. Aby wniosek w tej sprawie został przyjęty przez Izbę Gmin niezbędna jest większość 2/3 głosów, jednak partie opozycyjne zapowiedziały, że poprą wniosek. Według planów premier May przedterminowe wybory parlamentarne miałyby się odbyć 8. czerwca, a parlament rozwiązałby się 2. maja. O przedterminowych wyborach w Wielkiej Brytanii mówił w audycji Świat w Powiększeniu dr Przemysław Biskup z Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego.

2017-04-18, 20:00

„Wybory to szansa by rząd brytyjski występował z silniejszym mandatem”
Czy Brytyjczycy 8 czerwca pójdą do urn wyborczych?. Foto: PAP/EPA/HANNAH MCKAY

Posłuchaj

16.04.2017 Przemysław Biskup: w tej chwili premier May ma dość słabą pozycję
+
Dodaj do playlisty

Według gościa Polskiego Radia 24 decyzja premier May jest motywowana potrzebą wzmocnienia przywództwa w Partii Konserwatywnej, jak i pozycji wyjściowej rządu przed negocjacjami brexitowymi. – Theresie May przyświeca myśl, że ona i jej partia zyskają na rozpisaniu wyborów. Zyskać może też Partia Liberalno-Demokratyczna, która jednoznacznie opowiada się za zerwaniem negocjacji ws. Brexitu. W Szkocji zyska Partia Pracy, ale generalnie ta partia może stracić w wyborach. Jest też szansa na osłabienie nacjonalistycznych Szkotów w brytyjskim parlamencie – powiedział ekspert.

Jak podkreślał Przemysław Biskup, Partia Pracy może mieć problemy w tych wyborach, ponieważ jej lider Jeremy Corbyn jest kontrowersyjny. – W samej Partii Pracy jest otwarty konflikt pomiędzy klubem parlamentarnym a Corbynem, który jest działaczem antyestablishmentowym. Dlatego działacze partyjni cieszą się na wybory, bowiem nawet jeśli partia straci w wyborach, to będzie to szansa na pozbycie się Corbyna – stwierdził gość Polskiego Radia 24.

Zdaniem Biskupa wiadomość o przedterminowych wyborach jest paradoksalnie korzystna dla długotrwałej stabilności kraju. – W tej chwili premier May ma dość słabą pozycję, ponieważ ma słaby mandat, który jest nieustannie kwestionowany. W związku z tym decyzja, by odwołać się do głosu wyborców przywództwa w dłuższej perspektywie powoduje stabilizację. Obecna sytuacja stwarza szansę, by rząd brytyjski występował ze znacznie silniejszej pozycji, zarówno wobec własnego zaplecza, jak i partnerów europejskich – mówił ekspert z Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego.

Więcej w całej audycji. W programie była również mowa o repatriantach powracających do Polski w ramach nowej ustawy o repatriacji, o których mówił Michał Kisiel, dyrektor Domu Polonii w Pułtusku.

REKLAMA

Gospodarzem audycji był Adrian Bąk.

Polskie Radio 24/kk/PAP

___________________ 

Świat w Powiększeniu w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje 

REKLAMA

Data emisji: 18.04.2017

Godzina emisji: 19:33


 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej