Kryzys na linii Ateny-Moskwa. Macedonia w tle

Rosja zdecydowała się w tym tygodniu na wydalenie dwóch greckich dyplomatów. To odpowiedź na wydalenie w lipcu z Aten dwóch pracowników rosyjskiej ambasady. Skąd ta wymiana ciosów? Gościem Polskiego Radia 24 był Tomasz Żornaczuk z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarowych. 

2018-08-08, 20:30

Kryzys na linii Ateny-Moskwa. Macedonia w tle
Flaga Macedonii. Foto: Zé.Valdi / foter.com

Posłuchaj

8.08.18 Tomasz Żornaczuk (PISM) o kryzysie na linii Ateny-Moskwa
+
Dodaj do playlisty

Ateny wydaliły dwóch rosyjskich dyplomatów i zakazały wjazdu na teren kraju dwóm kolejnym. Decyzję w tej sprawie greckie władze zakomunikowały Rosjanom 6 lipca, zarzucając dyplomatom ingerowanie w wewnętrzne sprawy państwa oraz podejmowanie działań zagrażających jego bezpieczeństwu. Uważa się, że chodziło o rosyjskie próby podważenia porozumienia Grecji z Macedonią, w którym ta ostatnia zgodziła się na zmianę nazwy państwa na Macedonia Północna, uzyskując w zamian zobowiązanie rezygnacji z blokowania jej integracji z UE i NATO.

- Szerszy kontekst jest taki, że efektem ma być zażegnanie 10-letniego, zamrożonego sporu między Atenami a Skopje. Tak sytuacja, gdy zamrożony spór zostaje rozstrzygnięty otwierając dodatkowo drogę kolejnemu krajowi do UE i NATO jest nie po myśli dla Moskwy - powiedział Tomasz Żornaczuk. 

Jego zdaniem im więcej jest zamrożonych konfliktów, skłóconych państw bałkańskich z UE i niepewnych sytuacji, tym lepiej dla Rosji. - W niepewnych sytuacjach politycznych rozwój demokracji narażony jest na większe niepowodzenie - dodał gość Polskiego Radia 24.

Więcej w nagraniu.

REKLAMA

Gospodarzem audycji był Piotr Pogorzelski.

----------------------------------

Data emisji: 8.08

Godzina emisji: 19.47

PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej