Świat w powiększeniu: jesteśmy krajem, który może coraz więcej dawać

Społeczność międzynarodowa nie może przejść do porządku dziennego nad zagrożeniami, które wynikają z zamrożonych konfliktów, okupacji i siłowej zmiany granic, jakie mają miejsce w Europie Wschodniej - mówił prezydent Andrzej Duda na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ. - Agresorzy powinni spotykać się z adekwatną reakcją na swoje działania – oświadczył

2018-09-27, 20:35

Świat w powiększeniu:  jesteśmy krajem, który może coraz więcej dawać
Prezydent RP Andrzej Duda podczas konferencji prasowej po przemówieniu na debacie generalnej 73. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku,. 26.09.2108. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Posłuchaj

27.09.18 Jarosław Guzy o wystąpieniu prezydenta Andrzeja Dudy na forym ONZ
+
Dodaj do playlisty

Jarosław Guzy, ekspert ds. międzynarodowych stwierdził, że słowa prezydenta Andrzeja Dudy można traktować jako ostrzeżenie przed imperialnymi zapędami Rosji – To niewątpliwie odnosi się do rosyjskich propozycji przeorganizowania świata. Rosja twierdzi, że układ sił po upadku Związku Sowieckiego stał się jednobiegunowy, dominuje w nim jedno mocarstwo, Stany Zjednoczone, które Rosja zresztą mylnie postrzega jako swoje lustrzane odbicie. Natomiast tuż za naszymi granicami dzieje się to, o czym mówił Andrzej Duda w swoim wystąpieniu. Jest sprawa Krymu, wschodniej Ukrainy czy Gruzji, która też był przedmiotem agresji. Można przyjąć, że w podtekście tego wystąpienia była także mowa o takich instytucjach jak Unia Europejska, gdzie też mamy problem dużej nierównowagi. Unia może zostać zdominowana przez niektóre państwa, jak Niemcy i Francja, przez działanie sytemu większościowego, w którym decyduje się o zasadniczych sprawach wspólnoty -.

Prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że Polska chce powrócić do aktywnego uczestnictwa w misjach pokojowych ONZ. Gość Polskiego Radia 24 przyznał, że może to oznaczać powrót Polski do misji na Wzgórzach Golan – Mamy odpowiednie doświadczenie i dobre relacje z Izraelem, także nie najgorsze doświadczenia z krajami arabskimi. Polska jest neutralnym obserwatorem i jest zainteresowana tym, aby na obrzeżach Europy nie rozgrywały się konflikty, które odbijają się zresztą na naszej sytuacji, tak jak to jest w przypadku fali migracji do Europy. To mieści się w pewnej doktrynie funkcjonowania Polski na arenie międzynarodowej. Jesteśmy krajem, który może coraz mniej brać, a coraz więcej dawać wspólnocie -.

Rozmawiał Bogumił Husejnow.

Więcej w zapisie audycji.

REKLAMA

PR24/ka

____________________ 

Data emisji: 27.09.2018

Godzina emisji: 19:47

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej