"Świat w powiększeniu". Trójmorze coraz ważniejsze dla Niemiec
- W Berlinie zdano sobie sprawę, że Trójmorze nie jest słomianym projektem, który rozbije się o brak finansów. Finanse będą, wsparcie USA jest wyraźne - mówiła w Polskim Radiu 24 Olga Doleśniak-Harczuk z Instytutu Staszica.
2019-06-07, 20:38
Posłuchaj
Niemcy początkowo były nieufne wobec inicjatywy Trójmorza, ale Berlin zmienia podejście. Na szczycie Trójmorza w Lublanie pojawił się prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier.
Gość Polskiego Radia 24 zwróciła uwagę, że Trójmorze nie jest przeciwwagą do monopolu osi linii Berlin-Paryż w Unii Europejskiej. Nie jest też skierowane przeciwko Niemcom. - Za każdym razem, gdy nasza cześć Europy próbuje się skonsolidować wokół ważnych tematów, jak kwestia bezpieczeństwa energetycznego, to jest to traktowane w Berlinie z pewną rezerwą. Berlin postanowił zbudować z Moskwą Nord Stream 2, Niemcy utrzymują, że jest to projekt potrzebny, a my mamy interes w tym, żeby bronić własnego bezpieczeństwa energetycznego. W tym momencie jest to sprzeczne z tym, co proponuje Berlin. Trójmorze należy odbierać jako inicjatywę, która jest ukierunkowana na zachowanie suwerenności i obronę interesów państw członkowskich - powiedziała Olga Doleśniak-Harczuk
Gość Polskiego Radia 24 sceptycznie odniosła się przy tym do możliwości przystąpienia Niemiec do Trójmorza.- To zmieniłoby naturę inicjatywy. Niemcy mogą mieć status obserwatora, mogą być gośćmi, natomiast wpuszczanie ich do tego grona na równych zasadach uważam za przeciw skuteczne - podkreśliła Doleśniak-Harczuk.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Gospodarzem audycji "Świat w powiększeniu" był Bogumił Husejnow.
Data emisji: 7.06
Godzina emisji: 19.46
PR24
REKLAMA
REKLAMA