Historyk o konferencji w Jałcie: rozstrzygnięcia musiały być dopasowane do owych realiów
- W 1945 r. wiadomo było, że wojna w Europie się kończy, a militarne panowanie będzie należało do Sowietów i rozstrzygnięcia musiały być dostosowane do owych realiów militarnych - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski, historyk i politolog z Uniwersytetu Łódzkiego.
2020-02-11, 20:17
Posłuchaj
Gość Polskiego Radia 24 mówił o tle historycznych wokół konferencji w Jałcie, w kontekście przypadającej we wtorek jej 75. rocznicy. - Rozstrzygnięcie nastąpiło, ponieważ ofensywa niemiecka została złamana, a ruszyła ofensywa sowiecka i było jasne, że Sowieci zajmą Europę Centralną. Nie wiadomo było tylko jaką linię zajmą. Wiadomo było natomiast, że wojna w Europie się kończy, a militarne panowanie będzie należało do Sowietów i rozstrzygnięcia musiały być dostosowane do owych realiów militarnych. Gdy podjęto decyzje, reszta była tylko kwestią wykonania planów. Trudno było później dyplomatycznie odwrócić skutki działań wojskowych - zwrócił uwagę.
"Znaczenie moralne"
Powiązany Artykuł
"Jałta wciąż wywołuje silne emocje. Można wyciągnąć z niej lekcje"
- Wszystko ma swoją cenę. Priorytetem dla mocarstw zachodnich było to, aby koszt pokonania Niemiec przyjęli na siebie Sowieci. W momencie planowania wybuchu II wojny światowej wszyscy jej uczestnicy opierali swoje doświadczenia na I wojnie i wszyscy się pomylili. Polacy mieli nadzieję, że Niemcy pobiją Sowietów, a alianci Sowietów, ale do tego nie doszło. Pokój niemiecko-sowiecki był niemożliwy i to przyczyniło się do ustępstw wobec Stalina - wyjaśnił profesor.
- Trzeba pamiętać, że obecnie kraje środkowej Europy istnieją jako czynnik wojskowy. W momencie pokonania Niemiec i Włoch w 1945 r. siły wojskowe były głównie w Wielkiej Brytanii, USA i Związku Sowieckim. Reszta sił zbrojnych miała znaczenie symboliczne. Polska armia miała tylko znaczenie moralne. Małe kraje mogły więc być zlekceważone. Sytuacja wyglądała zupełnie inaczej niż obecnie - dodał.
- Rosja gra coś na rodzaj koncertu mocarstw europejskich, a warunkiem jest tutaj wypchnięcie USA z naszej części świata, tymczasem dzieje się coś zupełnie przeciwnego.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Audycja: "Świat w powiększeniu"
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski
Data emisji: 11.02.2020
REKLAMA
Godzina emisji: 19.47
PR24/IAR/pkr
REKLAMA