"Będzie upokarzany". Agnieszka Legucka o spotkaniu Łukaszenka - Putin

- Aleksander Łukaszenka jest jeszcze przed tym momentem, kiedy będzie upokarzany przez Rosję na wszystkie możliwe sposoby. Niezaproszenie go do Moskwy, to dopiero pierwszy sygnał - mówiła w Polskim Radiu 24 Agnieszka Legucka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. 

2020-09-11, 21:19

"Będzie upokarzany".  Agnieszka Legucka o spotkaniu Łukaszenka - Putin
Alaksandr Łukaszenka. Foto: Shutterstock.com/Drop of Light

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow potwierdził, że prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka spotka się z prezydentem Władimirem Putinem 14 września. Jak informuje strona internetowa Kremla, spotkanie odbędzie się nie w Moskwie, ale w Soczi. "Coraz więcej wskazuje, że upokorzeń Łukaszenki będzie więcej. Nie do Moskwy, ale do Soczi jedzie się spotkać z Putinem, a może tylko zrobi zdjęcie. I ciekawe, ile Łukaszenka będzie czekał na prezydenta Rosji" - skomentowała tę informację na Twitterze Agnieszka Legucka. 


Powiązany Artykuł

białoruś free 1200 okok.jpg
Romaszewska-Guzy: władza Łukaszenki się kończy, niezależna Białoruś będzie faktem

Ekspert od krajów postradzieckich uważa, że Aleksander Łukaszenka jest jeszcze przed tym momentem, kiedy będzie upokarzany przez Rosję ze wszystkich stron. - Niezaproszenie go do Moskwy, to dopiero pierwszy sygnał. Kreml testuje nastroje społeczne w Rosji i na Białorusi. Jednoznaczne poparcie dla Aleksandra Łukaszenki byłoby ryzykowne. Demonstracje na Białorusi nie ustają od miesiąca, a Putin od wielu lat ma zakusy na to, by bardziej podporządkować sobie Białoruś - powiedziała Agnieszka Legucka.

Zobacz także:

Jej zdaniem sytuacja na Białorusi jest bezprecedensowa. - Mamy wielotysięczne demonstracje, naród się obudził i policzył. Łukaszenka ma problem z legitymacją władzy, a Putin zaskoczony tą sytuacją musi delikatniej podchodzić do jednoznacznego poparcia dla prezydenta Białorusi - stwierdziła. Dodała, że demonstracje na Białorusi są tłumaczone przez władze w Mińsku jako próba przewrotu politycznego USA. - Amerykanie mają mięć swoją siedzibę pod Warszawą i stamtąd próbują ingerować w wewnętrzne sprawy Białorusi. Zostało to powiązane z Aleksiejem Nawalnym, by przekonać władze rosyjskie do większego wsparcia - zauważyła.

REKLAMA

Posłuchaj

Agnieszka Legucka o spotkaniu Łukaszenka-Putin (Świat w powiększeniu) 24:42
+
Dodaj do playlisty

 

Agnieszka Legucka podkreśliła, że Rosja ma dylemat z Łukaszenką. - Władze w Moskwie najbardziej obawiają się kolorowych rewolucji na obszarze byłego ZSRR. Ostatnia taka rewolucja miała miejsce w 2018 roku w Armenii. Rosjanie nie interweniowali. Pozwolili, by opozycja przejęła władzę, ale jednocześnie nowy przywódca Armenii potrafił porozumieć się z Moskwą. W przypadku Białorusi taki wariant też może mieć zastosowanie - podsumowała.

Więcej w nagraniu. Gościem audycji był również Adam Dąbrowski, korespondent Polskiego Radia w Londynie.

REKLAMA

* * *

Audycja: "Świat w powiększeniu"
Prowadzi: Antoni Opaliński
Gość: Agnieszka Legucka
Data emisji: 11.09.2020
Godzina emisji: 19.33

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej