Trump grozi Iranowi potężnym bombardowaniem. Czy atak jest realny?
- Zakładam, że cele takiego bombardowania byłyby dwa. Pierwszy to uderzenie w irański program atomowy, a drugi to zminimalizowanie roli Iranu w regionie i uniemożliwienie odwetu - powiedział w Polskim Radiu 24 Patryk Gorgol, ekspert ds. bliskowschodnich. Przyznał jednak, że nie uważa, aby Donald Trump spełnił groźby wobec Iranu.
2025-03-31, 22:15
Trump grozi Iranowi
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w telewizji NBC, że jeżeli Iran nie zawrze z Waszyngtonem umowy o programie atomowym i będzie kontynuował prace nad bronią nuklearną, dojdzie do bombardowania "jakiego nikt wcześniej nie widział".
Posłuchaj
Potencjalne cele
Ekspert ds. bliskowschodnich Patryk Gorgol uważa, że groźby Trumpa wobec Iranu są mało realne. - Trump ma swoją retorykę, ona jest często wyolbrzymiona. Nie znaczy, że on przeprowadzi "jakieś bombardowania, których świat nie widział", bo pytanie, co miałyby przynieść te bombardowania? Zakładam, że cele byłyby dwa. Pierwszy to uderzenie w irański program atomowy, a drugi to zminimalizowanie roli Iranu w regionie i uniemożliwienie odwetu. I w tym kontekście Stany Zjednoczone i sojusznicy mają olbrzymią przewagę nad Iranem: konwencjonalną, jeżeli chodzi o logistykę, o dane wywiadowcze - powiedział ekspert.
Podbijanie piłeczki
Najwyższy duchowo-polityczny przywódca Iranu Ali Chamenei ostrzegł w poniedziałek, że USA otrzymają cios, jeśli zrealizowane będą groźby prezydenta Donalda Trumpa. - To jest podbijanie piłeczki. Na końcu jedna albo druga strona zrobi jakiś unik - uważa Patryk Gorgol. Tłumaczył, że z jednej strony Irańczycy demonstracyjnie odmówili bezpośrednich rozmów z USA, a z drugiej powiedzieli, że zawsze można się dogadać przez pośredników, np. przez Oman. - Budujmy zaufanie, zawierajmy czasowe porozumienia i idźmy, krok po kroku, do tego dużego porozumienia - mówił.
W opinii eksperta Iran nie jest w stanie się obronić, dlatego nie zaatakuje pierwszy. - Widzieliśmy tę słabość przy okazji konfliktu z Izraelem. Iran był reaktywny i w dodatku szukał rozwiązań, które pozwoliłyby się obydwu stronom wycofać z twarzą - tłumaczył. Zwrócił uwagę, że Rosja i Chiny nie zdecydują się, żeby chronić Iran w przypadku konfliktu z USA, ryzykując własne relacje ze Stanami czy własne zasoby.
REKLAMA
Iran ma słabsze karty
Patryk Gorgol wskazał też na atuty, które ma w ręku Iran, choć przyznał, że "to słabsze karty". - Iran dysponuje dużym potencjałem szkodzenia. Ma do dyspozycji Huti, którzy nieustannie starają się destabilizować sytuację na Morzu Czerwonym, oraz kontrolę nad możliwością żeglugi przez Kanał Sueski, co ma wpływ na gospodarkę światową. Z drugiej strony mamy Cieśninę Ormuz, przez którą pływa sporo transportów, nie tylko irańskich, ale także z Arabii Saudyjskiej i z państw Zatoki Perskiej. Wszyscy wiemy, kto jakie ma karty w tym względzie, i na pewno Amerykanie przygotowują się do takiej sytuacji, że Iran chciałby zablokować te akweny - powiedział.
***
Audycja: Świat w powiększeniu
Prowadzi: Michał Strzałkowski
Gość: Patryk Gorgol (ekspert ds. bliskowschodnich)
Data emisji: 31.03.2025
Godzina emisji: 20.33
Źródło: Polskie Radio 24/paw/kor
REKLAMA
Polecane
REKLAMA