O krok od lekarstwa na Ebolę
Są szanse na pokonanie epidemii wirusa Ebola na wschodzie Afryki. Eksperymentalny lek przeciw Eboli może okazać się skuteczny, ponieważ leczone specyfikiem ZMapp małpy przeżyły chorobę, nawet te znajdujące się w późnym jej stadium.
2014-09-02, 12:32
Posłuchaj
Epidemia Eboli zabiła ponad 1500 osób i ze względu na tak krytyczną sytuację lekarze zdecydowali się na zastosowanie eksperymentalnego preparatu. Jednak wyniki uzyskiwane w przypadku zwierząt nie zawsze przekładają się na leczenie ludzi. Proces produkcji preparatu jest bardzo czasochłonny, a obecna epidemia charakteryzuję się o wiele większym zasięgiem niż poprzednie.
– W przeciwieństwie do poprzednich epidemii tym razem mamy wiele ognisk – mówił w rozmowie z Rafałem Motriukiem w PR24 dr Edward Bruce, rzecznik Światowej Organizacji Zdrowia.
Groźne e-papierosy
Światowa Organizacja Zdrowia sugeruje, że sprzedaż i palenie elektronicznych papierosów powinny zostać ograniczone. Wskazówki dotyczące rynku e-papierosów zawiera opublikowany przez WHO raport. Specjalne przepisy powinny dotyczyć nie tylko samych urządzeń, ale także ich zawartości. Dokument WHO będzie omawiany podczas spotkania ekspertów państw członkowskich w Moskwie.
Niebezpieczne przebudzenie
Na Islandii przebudził się wulkan Bárdarbunga, z którego na powierzchnię wydobywa się lawa. Eksperci wciąż są zaniepokojeni, ponieważ mają w pamięci erupcję wulkanu Eyjafjallajökull, ale obowiązujący alert dla lotnictwa został obniżony. Erupcja Bárdarbunga ma jak na razie spokojny przebieg, więc powtórka z roku 2010 jest mało prawdopodobna.
REKLAMA
– W ujęciu geologicznym Islandia jest bardzo ciekawym rejonem, ponieważ leży na granicy dwóch płyt tektonicznych. Oddalają się one od siebie i w związku z tym magma z dużych głębokości może wypełniać powstałą lukę. Na Islandii jest także tzw. plama gorąca. Pojawiło się wiele ruchów w rejonie wulkanu, ale ostatnia erupcja miała miejsce około 100 lat temu, dlatego trudno nam przewidzieć, jakie sygnały wulkan daje nam przed wybuchem. Alert lotniczy jest wprowadzony na wszelki wypadek, bo nie wiemy, jak zachowa się wulkan– powiedziała podczas rozmowy w BBC dr Jewgienija Ilińskaja.
PR24/GM
REKLAMA