Dębski: Nie wiem, kto zaprosił Stanisława Sz. do Sejmu
Podejrzewany o szpiegostwo Stanisław Sz. 12 marca 2014 roku przebywał w Sejmie Rzeczpospolitej. Prawnik dostał się do budynku parlamentu dzięki zaproszeniu osoby związanej z Twoim Ruchem. O sprawie w „Rozmowie Politycznej” Agnieszki Rucińskiej mówił Artur Dębski, szef koła poselskiego Bezpieczeństwo i Gospodarka, przewodniczący sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych.
2014-10-28, 17:41
Posłuchaj
Rzecznik prasowy Twojego Ruchu Andrzej Rozenek zapewnia jednak, że jego partia nie ma żadnych związków z podejrzewanym o szpiegostwo.
– Nie wiem, kto zaprosił Stanisława Sz. do Sejmu – wiadomo tylko, że na pewno był to ktoś z Twojego Ruchu. Mam nadzieję, że ta osoba przyzna się do tego i utnie wszelkie spekulacje w tej sprawie – mówił w Polskim Radiu 24 były poseł Twojego Ruchu Artur Dębski.
Przewodniczący sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych mówił w PR24 również o konieczności uściślenia sejmowych procedur bezpieczeństwa. Poseł Dębski nadmieniał, że podczas następnego posiedzenia komisji ponownie podejmowana będzie sprawa obecności rosyjskich szpiegów w naszym kraju.
– Działalność Rosjan w Polsce jest znacznie większa niż jeszcze dwa lata temu. Wiąże się to nie tylko z kryzysem ukraińskim. To od nas w pojęciu Moskwy zaczyna się „Zachód” – jesteśmy niejako na pierwszej linii frontu – oceniał szef koła poselskiego BiG.
REKLAMA
Gość PR24 w „Romowie Politycznej” mówił także o sprawie cofnięcia przez MSZ akredytacji korespondentowi rosyjskiej agencji informacyjnej RIA Novosti.
PR24
REKLAMA