Joanna Mucha: Potrzebna ustawa o in vitro
Głosowanie nad poprawkami do projektu ratyfikacji konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej oraz projekt ustawy regulującej in vitro – to główne tematy „Rozmowy politycznej”. Gościem audycji była posłanka PO Joanna Mucha.
2015-02-05, 17:30
Posłuchaj
Poprawki zgłoszone we wrześniu ub.r. (przez PiS i klub Sprawiedliwa Polska) do projektu ustawy ratyfikującej konwencję antyprzemocową nie zostały przyjęte. Oznacza to, że jutro Sejm będzie głosował nad tym, czy przedłożyć prezydentowi dokument do ratyfikacji. Zastrzeżenia jednak pozostają. Przeciwnicy konwencji argumentują, że jest ona niezgodna z konstytucją i stanowi zagrożenie dla polskiej rodziny i tradycji.
– Prawa strona ma poczucie, że jest jakiś spisek lewacki, który de facto dąży do tego, żeby wprowadzić nowy model rodziny i po zmianach wszyscy będą homoseksualni lub transseksualni. A to jest normalna konwencja, która ma organizować działania państwa w kierunku tego, by przeciwdziałać przemocy – powiedziała na antenie Polskiego Radia 24 Joanna Mucha, była minister sportu, posłanka Platformy Obywatelskiej.
Konwencja wymaga wprowadzenia wielu zmian w prawie i przez to nakładów finansowych. Jednak, jak zaznaczał gość Polskiego Radia 24 nie powinno to stać na przeszkodzie by pomagać pokrzywdzonym osobom.
– Nie wyobrażam sobie, byśmy osoby, które doświadczają przemocy, zostawiali bez pomocy tłumacząc się kosztami – dodała posłanka PO.
REKLAMA
W „Rozmowie politycznej” Joanna Mucha odniosła się również do ustawy regulującej zapłodnienie metodą in vitro, bowiem dziś Komitet Stały Rady Ministrów zajął się tym rządowym projektem, jednak go nie przyjął.
– Czekam na tę ustawę 7 lat. Jest ona bardzo potrzebna. Wprowadza standardy, które będą obowiązywały w ośrodkach przeprowadzających procedurę in vitro. Bez niej będziemy w złym miejscu – stwierdziła rozmówczyni Agnieszki Rucińskiej.
Polskie Radio24/dds
REKLAMA