Dariusz Joński (SLD) o kampanii prezydenckiej
Z sondażu Millward Brown dla "Faktów" TVN wynika, że rośnie poparcie dla Bronisława Komorowskiego i Andrzeja Dudy. Urzędujący prezydent dostałby 45 proc. głosów, a kandydat PiS może liczyć na 28 proc. poparcia, zaś kandydatka SLD odnotowałaby 4-procentowe poparcie. – Mamy jeszcze czas, by nadgonić stracone poparcie. Jestem przekonany, że uda się to zrobić Magdalenie Ogórek – stwierdził w Polskim Radiu 24 Dariusz Joński, rzecznik Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
2015-04-14, 17:41
Posłuchaj
Do wyborów prezydenckich zostały jeszcze cztery tygodnie. Wszystko wskazuje na to, że ostateczny wynik poznamy po drugiej turze wyborów. W najnowszym sondażu trzecie miejsce zajmują Janusz Korwin – Mikke i Paweł Kukiz, których popiera po 6 procent badanych.
Rzecznik Sojuszu Lewicy Demokratycznej Dariusz Joński przyznał w Polskim Radiu 24, że wynik sondażu nie jest zadowalający, ale jego zdaniem nie wszystko jest jeszcze stracone.
- Taki wynik sondażu daje do myślenia, ale do wyborów zostało jeszcze trochę czasu – przed nami trzy tygodnie. Myślę, że Magdalenie Ogórek uda się jeszcze uzyskać wyższy wynik niż wskazują na to sondaże – podkreślił Dariusz Joński.
Lewicowe poglądy Bronisława Komorowskiego
Wczoraj Bronisław Komorowski ratyfikował konwencję Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.
Dariusz Joński ocenił w Rozmowie politycznej, że pochylanie się prezydenta nad postulatami lewicowymi jest efektem trwającej kampanii wyborczej.
- Prezydent Komorowski chce zyskać uznanie ze strony lewicowego elektoratu. To nie jest przypadek, że urzędujący prezydent bardzo dobrze wypowiada się na temat ustawy o in vitro i ratyfikuje konwencję europejską. Wszystko dlatego, że trwa kampania wyborcza – wyjaśnił rzecznik SLD.
Zapraszamy na Rozmowę polityczną Agnieszki Rucińskiej.
Polskie Radio 24/op