Barbara Nowacka (TR): Trudno uwierzyć, że za podsłuchami stali kelnerzy
Biznesmen Marek Falenta, jego współpracownik Krzysztof Rybka oraz dwóch kelnerów to oskarżeni przez Prokuraturę Okręgową Warszawa-Praga ws. tzw. afery podsłuchowej. – Ciężko komukolwiek racjonalnie myślącemu wierzyć, że za podsłuchami stali kelnerzy. Konsekwencje polityczne praktycznie nie zostały wyciągnięte – powiedziała w Rozmowie Politycznej Barbara Nowacka ze Zjednoczonej Lewicy, Twój Ruch.
2015-09-18, 17:06
Posłuchaj
Poszkodowani w tej aferze, czyli podsłuchiwani, zdaniem Barbary Nowackiej, nie powinni spać spokojnie.
– Pod względem prawnym czują się oni pewnie bezpieczni. Jednak zostaje jeszcze etyka, która powinna przyświecać polskiemu parlamentaryzmowi i życiu politycznemu. Po raz kolejny można mieć smutną konstatację, że nie przyświeca – mówił gość Polskiego Radia 24.
W audycji była również mowa o aferze wokół Krzysztofa Kwiatkowskiego, szefa NIK-u. W piątek poseł Ryszard Kalisz złożył wniosek o postawienie go przed Trybunał Stanu. Niektórzy twierdzą, że jest to ochrona Kwiatkowskiego przed zarzutami prokuratury.
– Dla mnie to przykre, że człowiek, który uchodził w kuluarach Sejmu za jedyną prawą osobę, okazał się tak bardzo „umoczony”. Sprawę tę można byłoby wyjaśniać normalną procedurą, a ochrona kolegów nie powinna przysłaniać większego interesu, jakim jest poważne traktowanie państwa i społeczeństwa – stwierdziła w Polskim Radiu 24 Barbara Nowacka.
REKLAMA
Audycję prowadziła Agnieszka Rucińska.
Polskie Radio 24/dds
REKLAMA