Ekoaktywiści czy ekoterroryści?
Czy środowiska ekologiczne torpedujące inwestycje samorządowe mają zawsze rację? Czy w swoich działaniach kierują się tylko i wyłącznie troską o naturę? Na te pytania w Magazynie Samorządowym odpowiadał mec. Mariusz Kawczyński, radca prawny.
2015-07-30, 13:49
Posłuchaj
– Trudno odróżnić systemowy protest przeciwko każdej inwestycji od uzasadnionego protestu w ochronie wspólnego interesu, jakim jest ochrona środowiska naturalnego – oceniał gość Polskiego Radia 24.
– Wiele organizacji protestuje w sprawie każdej inwestycji. Celem takiego działania może być zabieganie o „dobrowolne” wpłaty inwestorów na rzecz fundacji zajmujących się ochroną środowiska. Jednak akcjom części ekologów rzeczywiście zależy na przyrodzie – zaznaczył mec. Mariusz Kawczyński.
Ekspert podkreślał w Polskim Radiu 24, że ekologowie mają duże możliwości w kontekście walki z inwestorami. – Organizacje ekologiczne mają uprawnienia do pisania skarg i odwołań do sądów ws. warunków zabudowy. Jeżeli tego typu pismo zostanie wysłane, proces inwestycyjny zostaje wstrzymany, niekiedy nawet na kilka lat – mówił mec. Mariusz Kawczyński.
Więcej w całości rozmowy.
REKLAMA
Polskie Radio 24/mp/pj
REKLAMA