Plan pokojowy dla Ukrainy. Gen. Pacek: przybliża nas do ewentualnej wojny z Rosją
Znamy szczegóły 28-punktowego planu pokojowego dla Ukrainy, negocjowanego przez USA i Rosję. - To klęska nie tylko dla Kijowa, ale dla całej Europy - uważa generał Bogusław Pacek, ekspert do spraw bezpieczeństwa. Jego zdaniem plan "przybliża nas do ewentualnej wojny z Rosją". Mariusz Cielma, redaktor naczelny magazynu "Nowa Technika Wojskowa" liczy na reakcję Europy. - Żeby ktoś znowu pojawił się u Donalda Trumpa i przekonał go do zmiany tej retoryki, a przede wszystkim do zmiany tych decyzji - podkreślił.
2025-11-22, 10:45
Najważniejsze informacje w skrócie:
- USA i Rosja wynegocjowały plan pokojowy dla Ukrainy. Trump postawił Zełenskiemu ultimatum ws. jego akceptacji
- Plan pokojowy dla Ukrainy, zaproponowany przez USA, to klęska nie tylko dla Kijowa, ale dla całej Europy - uważa generał Bogusław Pacek
- Mariusz Cielma, redaktor naczelny magazynu "Nowa Technika Wojskowa" uważa, że Europa powinna nakłonić Trumpa do zmiany decyzji
28-punktowy plan pokojowy Waszyngtonu zawiera zapisy mówiące o oddaniu Rosji dużych terytoriów, w tym Donbasu, ograniczeniu liczebności ukraińskiej armii, braku akcesji do NATO w zamian za niejasno sprecyzowane gwarancje bezpieczeństwa. Donald Trump radzi prezydentowi Ukrainy, by zaakceptował wspierany przez Stany Zjednoczone 28-punktowy plan pokojowy, który ma zakończyć agresję rosyjską na jego kraj. Prezydent Zełenski w orędziu do narodu ostrzegł, że Ukraina znalazła się w trudnym momencie swojej historii i teraz może stanąć przed bardzo trudnym wyborem: albo utrata godności, albo ryzyko utraty kluczowego partnera.
Posłuchaj
"W tym planie jest dramat Ukrainy"
Na antenie Polskiego Radia 24 generał Bogusław Pacek wskazał, że takie zapisy planu pokojowego to znaczące ustępstwa wobec Rosji, które mogą być groźne również dla Europy. - Ta propozycja, ten 28-punktowy plan dotyczy Polski, dotyczy Europy, a w konsekwencji być może globalnych zmian, które mogą zajść w świecie, jeżeli Stany Zjednoczone będą tak szły. Ponieważ w tym planie podyktowano Europie, co ma robić, wpisując tam jakieś 100 miliardów, które Europa ma płacić, wpisując przewidywany scenariusz, który będzie bardzo groźny dla państw bezpośrednio sąsiadujących z Rosją, a w konsekwencji także dla Europy - tłumaczył.
Gen. Pacek uważa, że plan pokojowy dla Ukrainy, zaproponowany przez USA, to klęska nie tylko dla Kijowa, ale dla całej Europy. - W tym planie jest dramat Ukrainy. W tych 28 punktach jest prawdziwy dramat. To, że tam jest to ładnym językiem wyrażone, jeżeli się bliżej przyjrzymy, to jest po prostu klęska Ukrainy. (...) Ta klęska oznacza ogromne problemy. Na razie dla Europy. To przybliża nas do ewentualnej wojny z Rosja, a nie oddala. Nie wieszczę, że ona będzie jutro, ale to przybliża - ocenił.
Putin może zweryfikować "sojuszniczą więź"
Mariusz Cielma podkreślił, że Europa powinna pokazać Donaldowi Trumpowi możliwe konsekwencje tak sformułowanego planu pokojowego. - Czekam teraz na reakcję Europy, żeby ktoś znowu pojawił się u Donalda Trumpa i przekonał go do zmiany tej retoryki, a przede wszystkim do zmiany tych decyzji - powiedział.
Dodał, że ten plan pokojowy "przeraża" i może zachęcić Putina do eskalacji. - Kiedy, jeśli nie teraz, kiedy Donald Trump i współpraca transatlantycka jest tak chwiejna, to przeraża mnie, że może próbować - nie mówię nawet o jakimś konflikcie globalnym, bo to nie jest w interesie - może faktycznie teraz mieć to okienko czasowe, być do tego przekonanym, żeby np. zweryfikować tę sojuszniczą więź NATO. I oczywiście najbardziej obawiam się o jakieś reperkusje quasi podprogowe, militarne, szczególnie w małych republikach nadbałtyckich z Estonią na czele - ocenił.
Co zawiera plan pokojowy?
Amerykański plan pokojowy został w całości opublikowany przez portal Axios. Zakłada on między innymi uznanie Donbasu i Krymu za ziemie należące do Rosji, ograniczenie ukraińskich sił zbrojnych i niewstąpienie Ukrainy do NATO. Jeden z 28 punktów planu dotyczy Polski - mają w niej stacjonować europejskie myśliwce. Jeśli chodzi o terytoria, to oprócz uznania - w tym przez USA - Krymu i obwodów: ługańskiego i donieckiego za "de facto rosyjskie", kolejne dwa obwody: chersoński i zaporoski mają być zamrożone wzdłuż linii kontaktu wojsk. Rosja ma zrzec się terytoriów, które obecnie kontroluje poza tymi pięcioma regionami. Z kolei wojska ukraińskie wycofają się z części obwodu donieckiego, którą w tej chwili kontrolują, a strefa wycofania zostanie uznana za neutralną buforową strefę zdemilitaryzowaną.
Zgodnie z planem, liczebność ukraińskich żołnierzy ma być zredukowana do 600 tysięcy, Ukraina będzie mogła wstąpić do Unii Europejskiej, a Rosja zostanie zaproszona z powrotem do grupy G8. Czyny obu stron popełnione podczas wojny mają zostać objęte pełną amnestią.
Plan zawiera również elementy gospodarcze - przewiduje przeznaczenie części zamrożonych rosyjskich aktywów na odbudowę Ukrainy, zniesienie sankcji wobec Rosji, długoterminową współpracę między Stanami Zjednoczonymi a Rosją w takich dziedzinach jak sztuczna inteligencja i górnictwo.
- "Plan pokojowy" dla Ukrainy. Prezydent i premier komentują
- Kim są twórcy planu Trumpa dla Ukrainy? "Bardziej przedsiębiorcy niż dyplomaci"
- Kreml komentuje plan zakończenia wojny. "Niespójne wersje"
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadząca: Agnieszka Drążkiewicz
Opracowanie: Paweł Michalak