Skurkiewicz: na Ukrainie dochodzi do ludobójstwa, Putin musi stanąć przed Trybunałem w Hadze
2022-03-05, 09:43
- Przy wielkich stratach armii rosyjskiej Rosja podjęła działania, które wydawały się niemożliwe do realizacji w XXI wieku. Ostrzeliwane są osiedla mieszkaniowe, szkoły, przedszkola i szpitale. Masowo giną cywile, w tym dzieci. Jak daleko Putin może się posunąć w swoim zaślepieniu - mówił w Polskim Radiu 24 wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz.
Inwazja Rosji na Ukrainę trwa od 24 lutego. Ukraiński portowy Mariupol na południu Ukrainy został całkowicie zablokowany przez rosyjskie oddziały po kilku dniach zaciekłych ataków na to miasto. W wyniku rosyjskiego ostrzału, który trwa od kilku dni, w mieście nie ma wody, prądu, ogrzewania i łączności. Brakuje żywności i leków. Nie można oszacować liczby zabitych i rannych ze względu na ciągłe ataki z powietrza. Pojawiły się jednak informacje o zgodzie Rosjan na otwarcie korytarza humanitarnego.
»» ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny ««
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że ta kwestia była podnoszona w negocjacjach pomiędzy stroną ukraińską i rosyjską na Białorusi. - Na potrzebę otwarcia korytarzy humanitarnych dla miast szczególnie dotkniętych bombardowaniami wskazywała strona ukraińska. Wojna przyjmuje inny charakter. Przy wielkich startach armii rosyjskiej Rosja podjęła działania, które wydawały się niemożliwe do realizacji w XXI wieku - ostrzeliwane są osiedla mieszkaniowe, szkoły, przedszkola i szpitale. Masowo giną cywile, w tym dzieci. Jak daleko Putin może się posunąć w swoim zaślepieniu - powiedział Wojciech Skurkiewicz.
Miasta ostrzeliwane są m.in. bombami kasetowymi, które są zakazane. - To straszna broń, szczególnie niebezpieczna. Jej elementy są rozsypywane na określonym terytorium i ranią ludzi. Elementy są kolorowe, przyciągają wzrok, często zabierają je dzieci. Dochodzi do eksplozji, ładunki zabijają lub urywają kończyny. Zakazana jest też broń termobaryczna, którą stosują Rosjanie. To są zbrodnie i przestępstwa. Jestem przekonany, że wcześniej czy później Władimir Putin stanie przed Trybunałem w Hadze. Na Ukrainie dochodzi do ludobójstwa - tłumaczył wiceszef MON.
Ukraińskie władze miały nadzieję, że NATO ogłosi zamknięcie nieba nad Ukrainą. Tymczasem nie podjęto takiej decyzji. - Wojna zjednoczyła Zachód przeciwko Putinowi. Putin wywołał tę wojnę i doprowadził do zawiązania się ogromnej koalicji przeciwko niemu. Jestem przekonany, że działania wielu państw świata doprowadzą do tego, że Ukraina będzie wolna, a Rosja i Putin poniosą konsekwencje. Jednak zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą wiązałoby się z wciągnięciem w wojnę NATO, doprowadziłoby do konfliktu globalnego. Wszyscy chcemy uniknąć III wojny światowej. NATO mocno wspiera militarnie Ukrainę poprzez dostawy sprzętu i pomoc humanitarną. Nie można wykluczyć żadnych sytuacji, jeśli konflikt będzie eskalował, ale słowa płynące dziś z kwatery głównej NATO są w tym względzie jednoznaczne - stwierdził Skurkiewicz.
Posłuchaj
Polskie Radio tymczasowo uruchomiło transmisję w czasie rzeczywistym sygnału Ukraińskiego Radia poprzez swoje nadajniki cyfrowe w technologii DAB+. Sygnał publicznego ukraińskiego nadawcy dostępny jest także w kanałach internetowych Polskiego Radia. Dzięki temu przebywający w Polsce Ukraińcy będą mogli łatwiej słuchać audycji swojego radia publicznego.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Cafe Armia"
Prowadząca: Agnieszka Drążkiewicz
Gość: Wojciech Skurkiewicz (wiceszef MON)
Data emisji: 5.03.2022
Godzina emisji: 8.36
PR24