Karuzela VAT. Na czym polega mechanizm?
<p>Wicepremier Mateusz Morawiecki wypowiedział otwartą wojnę karuzelom VAT-owskim. W walce z procederem upatruje źródła finansowania m.in. programu Mieszkanie Plus, Programu 500 Plus i wielu inwestycji. Jak zaznaczył, na uszczelnieniu systemu podatkowego, głównie w obszarze podatku VAT, uda się zaoszczędzić ok. 40 - 50 mld zł. O tym, na czym polega karuzela VAT-owska, mówili w Debacie Poranka Mateusz Walewski (ekonomista PwC), Andrzej Derlatka (Urząd Kontroli Skarbowej w Warszawie) i właściciel upadłej sieci handlowej Nexa, ofiara karuzeli VAT Stanisław Kujawa.</p>
2017-02-06, 10:30
Posłuchaj
Jak podkreślił Andrzej Derlatka, z karuzelą podatkową mamy do czynienia wtedy, gdy występuje transakcja wewnątrzwspólnotowa. - Muszą to być dwa kraje, najczęściej unijne. Polski podmiot kupuje wówczas towar zza granicy i najczęściej właśnie to pierwsze ogniwo - kupujące - jest podatnikiem, które ucieka z daniną, którą powinno odprowadzić od transakcji krajowych – wyjaśnił gość.
Jak zaznaczył, "następnie występuje szereg podmiotów-buforów, których zadaniem jest zatracie śladów za podatnikiem". - Na samym końcu znajduje się zaś podmiot, który dokonuje kolejnej transakcji wewnątrzwspólnotowej korzystając ze stawki "zero" odliczając podatek poprzedniej fazy obrotu i odzyskując go z Urzędu Skarbowego – wyjaśnił Derlatka. Jak dodał, taki schemat jest bardzo podobny w każdym wypadku.
![Od lewej: Mateusz Walewski i Andrzej Derlatka Foto: PR24/JW](http://static.prsa.pl/images/5a16ebbf-fb73-46a9-8e26-b4a11dd0894d.jpg)
Mateusz Walewski zwrócił z kolei uwagę, że karuzelami VAT-owskimi i wyłudzeniami VAT-owskimi zajmują się mafie. – Nie jest to szara strefa, ale po prostu przestępcy. Często wszelkie operacje na podatkach, które mają na celu zmniejszenie płatności podatkowych do skarbu państwa lubimy nazywać szarą strefą. Karuzelami VAT-owskimi zajmują się jednak zorganizowane grupy przestępcze – podkreślił gość.
Stanisław Kujawa odniósł się z kolei do doświadczeń w swoim przedsiębiorstwie. - Towar, który sprzedawaliśmy za granicę, następnego dnia moja firma odkupowała od firmy polskiej. Zdarzyło sito ę 2-3 krotnie – wspominał gość. Jak dodał, proceder ten przeprowadzał jego były dyrektor handlowy, który wykorzystał jego kilkumiesięczną nieobecność w przedsiębiorstwie. - Kiedy się zorientowałem, złożyłem stosowną korektę i powiadomiłem organy ścigania. Polska firma, od której odkupowałem ponownie towar, w ogóle nie ujęła tego w ewidencji więc VAT o wartości ok. 3 mln zł został po prostu ukradziony – podsumował Kujawa.
REKLAMA
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Wojciech Surmacz.
Polskie Radio 24/pr
Debata Poranka - wszystkie audycje.
REKLAMA
_______________
Data emisji: 6.02.17
Godzina emisji: 9:15
Polecane
REKLAMA