„Morawiecki rozumie potrzeby globalnych korporacji finansowych”
- Mateusz Morawiecki jest poważnym partnerem dla instytucji międzynarodowych - szczególnie unijnych, ale też globalnych korporacji finansowych, które chcą inwestować w Europie środkowej. Potrzebują one kogoś, kto mówi ich językiem, kto rozumie ich potrzeby – powiedział w Debacie Poranka Tomasz Sakiewicz z Gazety Polskiej. O zmianie na stanowisku szefa rządu rozmawiali także publicysta Michał Matys i Piotr Semka (Do Rzeczy).
2017-12-08, 09:21
Posłuchaj
W czwartek Komitet Polityczny PiS przyjął rezygnację Beaty Szydło z funkcji premiera i wysunął kandydaturę na szefa rządu dotychczasowego wicepremiera Mateusza Morawieckiego.
Jak podkreślił Tomasz Sakiewicz, powodów, by premierem został Mateusz Morawiecki było kilka. – Od dłuższego czasu Jarosław Kaczyński i wiele osób w kierownictwie PiS domagało się wzmocnienia politycznego rządu i tego, by decyzje były podejmowane szybciej i sprawniej – mówił gość.
Zaznaczył, że dotychczas „decyzje gospodarcze były podejmowane między trzema ośrodkami – Mateuszem Morawieckim, premier Szydło a Nowogrodzką - co utrudniało działanie”. – Do tego dochodziła wzajemna niechęć między premier Beatą Szydło a Mateuszem Morawieckim m.in. w kwestiach dużych inwestycji infrastrukturalnych – wyjaśnił Sakiewicz.
Jego zdaniem, duży wpływ na zmianę miały także międzynarodowe relacje gospodarcze. - Mateusz Morawiecki jest poważnym partnerem dla instytucji międzynarodowych, szczególnie unijnych, ale też dla wielkich globalnych korporacji finansowych, które chcą inwestować w Europie środkowej. Potrzebują one kogoś, kto mówi ich językiem, kto rozumie ich potrzeby. W tych funduszach jest więcej pieniędzy niż może nam co roku dać Unia Europejska – tłumaczył gość.
REKLAMA
Zdaniem Sakiewicza, na decyzji o zmianie szefa rządu mogła także zaważyć akcja PR-owa części publicystów, którzy chcieli podważyć przywództwo prezesa PiS. – Tą zmianą Jarosław Kaczyński musiał potwierdził swoje przywództwo w obozie Zjednoczonej Prawicy – stwierdził Sakiewicz.
Zdaniem Piotra Semki, „pierwsza połowa kadencji była zdobyciem elektoratu socjalnego, a druga będzie luxtorpedą ekonomiczną”.
- W polskiej tradycji politycznej ma to zawsze dwa oblicza. Tak było w wypadku Leszka Balcerowicza czy Marka Belki. Ludzie, którzy przychodzą i mówią, że rozpalą gospodarkę często wywołują duży elektorat negatywny. Konflikty socjalne, takie jak protesty górników czy rezydentów, będą testem dla Mateusza Morawieckiego. Pytanie, czy będzie potrafił je rozładowywać, czy jego wizerunek - dość chłodnego technokraty - zostanie złagodzony – zastanawiał się Semka.
W opinii Michała Matysa, rząd potrzebował silnej osobowości na czele. – W rządzie są silne osobowości i ministerstwa zaczęły się rozjeżdżać – podkreślił.
REKLAMA
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Grzegorz Jankowski.
Polskie Radio 24/pr
Debata Poranka w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
REKLAMA
____________________
Data emisji: 8.12.17
Godzina emisji: 8:06
Polecane
REKLAMA