Wspólne stanowisko Polski i Izraela. Komentarze publicystów

W środę premierzy Polski i Izraela podpisali wspólną deklarację. Podkreślono w niej m.in. brak zgody na przypisywanie Polsce lub całemu narodowi polskiemu winy za okrucieństwa nazistów i związanych z nimi kolaborantów; oba rządy potępiły też wszelkie formy antysemityzmu i odrzuciły antypolonizm oraz inne negatywne stereotypy etniczne. Mówili o tym w Debacie Poranka Tomasz Sakiewicz (Gazeta Polska), Bartłomiej Radziejewski (Nowa Konfederacja) i Józef Orzeł (Klub Ronina).

2018-06-29, 10:58

Wspólne stanowisko Polski i Izraela. Komentarze publicystów
Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej po szczycie Rady Europy w Brukseli. Foto: PAP/Marcin Kmieciński

Posłuchaj

29.06.2018 Debata Poranka: Wspólne stanowisko Polski i Izraela. Komentarze publicystów
+
Dodaj do playlisty

Zdaniem Tomasza Sakiewicza z politycznej burzy wywołanej przeprowadzoną w lutym nowelizacją ustawy o IPN wyszliśmy zwycięsko. - Rzeczywiście niezręczność przeprowadzenia ustawy o IPN w lutym spowodowała lawinę, którą dziś zamieniliśmy w sukces. Osobisty sukces Mateusza Morawieckiego i Jarosława Kaczyńskiego, który miał nad tym wszystkim pieczę - stwierdził. Zaznaczył, że poztywy cieszą, bo "było kiepsko". - Można powiedzieć, że wyszliśmy z ciemnej nocy w bardzo dobre miejsce, w którym w jakiejś mierze Izrael zobowiązuje się do obrony dobrego imienia Polski. W tej chwili akcja antydefamacyjna przeciwko Polsce, będzie w pewnym stopniu prowadzona wspólnie z akcją antydefamacyjną izraelską. Wszyscy wiemy jaka jest jej siła i jakie są konsekwencje dla tych, którzy chcą szkalować Żydów - podkreślił Sakiewicz.

Z publicystą nie zgodził się Bartłomiej Radziejewski. - Nie podzielam entuzjazmu wobec tego co się wydarzyło. To jest odłożona w czasie kapitulacja. Wycofanie się z tego co miało być dowodem walki o suwerenność stało się dowodem walki o suwerenność i wzmacniania pozycji Polski. Możemy analizować rządową propagandę rozkładając ją na czynniki pierwsze, ale chyba nie ma na to czasu – stwierdził. - Realny bilans jest taki, że bardzo nieprzemyślane przepisy tej ustawy wywołały wielką międzynarodową awanturę sprawiając Polsce bardzo poważny kłopot. Sprawa była nie do wygrania. Nie mieliśmy żadnych szans we frontalnym starciu z Izraelem i Stanami Zjednoczonymi w obszarze polityki pamięci. Kapitulacja była kwestią czasu i właśnie nastąpiła - ocenił Radziejewski. - Wyciszenie emocji wokół sprawy i to wspólne stanowisko polsko-żydowskie to są plusy w kategoriach minimalizacji strat. Zupełnie nie widzę, jak trochę okrągłych słów ze strony polityków izraelskich miałoby się przełożyć na jakąś wspólną walkę o dobre imię. Słowa w polityce są tanie - dodał. 

Najwięcej pozytywnych sygnałów dostrzega Józef Orzeł. - Myślę, że jest dużo bardziej optymistycznie. Wyszło świetnie i jest tutaj kilka poważnych plusów. Ekipa Mateusza Morawieckiego dokonała zamknięcia sprawy w niezwykle szczelny sposób. To, że nic o tym nie wiedzieliśmy to jest ogromny sukces, bo oznacza to, że premier Morawiecki, narzucił swoją wolę temu obozowi rządzącemu. W tej chwili premier Morawiecki jest drugą osobą po Jarosławie Kaczyńskim i to w pełnej zgodzie z nim. Prezes PiS chroni szefa rządu i pokazuje twardemu elektoratowi PiS-u, że kierownictwo jest zjednoczone i stoi razem - ocenił. Odnosząc się do wspólnej polsko-izraelskiej deklaracji stwierdził, że "Polska pokazała coś zagrać na europejskiej scenie". - Co najbardziej istotne Polska podzieliła przeciwników. Formalnie Izrael stanął po polskiej stronie i przyznał, że antysemityzm i antypolonizm to lustrzane odbicia - podkreślił Orzeł. Jego zdaniem "oznacza to, że mamy dwa młotki w ręku". Jeden skierowany na polskich antysemitów, a drugi wymierzony w tych politycznych wrogów Polski, którzy hasło "antysemityzm" traktują jako jedno z narzędzi prowadzenia polityki międzynarodowej.

Więcej w całości audycji. 

REKLAMA

Debatę Poranka prowadziła Stanisław Janecki.

Polskie Radio 24/rr

____________________

Data emisji: 29.06.18

REKLAMA

Godzina emisji: 8:05

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej