"Zbudował sobie szklany sufit". Tomasz Sakiewicz o Rafale Trzaskowskim
- Poparcie dla Rafała Trzaskowskiego nie różni się od tego, z jakim zaczynała Małgorzata Kidawa-Błońska. Jego sondaże nie idą do góry, są takie same od momentu startu - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Sakiewicz z "Gazety Polskiej". Gośćmi "Debaty Poranka" byli także Jakub Jałowiczor z "Gościa Niedzielnego" i Agaton Koziński z "Polska the Times".
2020-05-28, 10:11
Posłuchaj
Dziennikarze komentowali sytuację na polskiej scenie politycznej, w świetle nadchodzących wyborów prezydenckich, wymianę kandydata Koalicji Obywatelskiej z Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na Rafała Trzaskowskiego i senackie prace nad ustawą o sposobie głosowania w tych wyborach. Sejm chce, by wybory mogły się odbywać zarówno korespondencyjnie, jak i tradycyjnie, w lokalach wyborczych.
Powiązany Artykuł
Trzaskowski chce wstrzymania budowy CPK. Roszkowski: ta inwestycja będzie kołem zamachowym gospodarki
Przekaz "sprofilowany ideologicznie"
Jakub Jałowiczor stwierdził, że gra opozycji na zwłokę będzie niekorzystna dla kandydata PO. - Rafał Trzaskowski, tuż po pojawieniu się na liście, zrobił to, co nie udało się Małgorzacie Kidawie-Błońskiej: pozbierał elektorat swój i anty-PiS. Trudno będzie osiągnąć dużo więcej - ocenił publicysta.
Zauważył, że "przekaz Rafała Trzaskowskiego jest adresowany do elektoratu dość sprofilowanego ideologicznie". - Jego poparcie dla tęczowych marszów to jest coś, co dla części wyborców - tych najbardziej liberalnych - nie jest problemem, ale dla innego elektoratu, nawet opozycyjnego, może kłopotem być. Jeśli Trzaskowski jest w stanie przejść do porządku dziennego nad swoim dorobkiem - tym lepiej dla niego. Jeżeli nie będzie mógł tego zrobić - będzie tracić - zaznaczył Jakub Jałowiczor.
REKLAMA
"Pisowskie" inwestycje paliwem kampanii
Agaton Koziński z "Polska The Times" skomentował z kolei wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego, sugerujące plany rezygnacji z budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, czy przekopu Mierzei Wiślanej. Jego zdaniem, te zapowiedzi są "spójne z programem". - Te inwestycje przed chwilą wymienione, mają przymiotnik "pisowskie" - w oczach Rafała Trzaskowskiego i jego elektoratu jest to wystarczający argument do tego, by je rozpędzić na cztery wiatry. Tutaj paliwo na pewno Rafał Trzaskowski znajduje - argumentował publicysta.
Jak zauważył, kandydat PO na prezydenta "nie pokazuje własnych pomysłów". - Najłatwiej jest rozwalać, trudniej budować. Chciałbym usłyszeć, co w zamian za CPK. Pamiętam ekspertyzy Cezarego Grabarczyka mówiące o tym, że coś takiego jest kompletnie niepotrzebne. To są ekspertyzy mające 10 lat - przypomniał publicysta.
"Zbudował sobie szklany sufit"
Tomasz Sakiewicz ocenił, że "PO przeceniła potencjał Rafała Trzaskowskiego". - Wydaje się, że jego "peaki" sondażowe są dużo wyższe niż faktyczny elektorat. Rafał Trzaskowski ma strasznie dużo ograniczeń - tłumaczył.
REKLAMA
- Małgorzata Kidawa-Błońska miała wysokie poparcie, dopóki nie zaczęła bojkotować własnych wyborów. Poparcie Rafała Trzaskowskiego nie różni się od tego, z jakim zaczynała Małgorzata Kidawa-Błońska. Sondaże Trzaskowskiego nie idą do góry, są takie same od momentu startu. On zbudował sobie szklany sufit - mówił Tomasz Sakiewicz.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Prezydent liderem sondażu. Andrzej Duda pokonałby rywali także w II turze
W rozmowie więcej komentarzy do kandydatury Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich. Zachęcamy do jej wysłuchania.
***
Audycja: "Debata poranka"
REKLAMA
Prowadzący: Stanisław Janecki
Goście: Jakub Jałowiczor ("Gość Niedzielny"), Agaton Koziński ("Polska The Times"), Tomasz Sakiewicz ("Gazeta Polska", Telewizja Republika)
Data emisji: 28.05.2020
Godzina emisji: 08.33
REKLAMA
mbl
Polecane
REKLAMA