Publicysta: przy granicy z Białorusią nic nie dzieje się przypadkiem, Kreml realizuje swój plan pod obcą flagą
- Nie wiemy czy jest to kolejny test dla Polski i innych państw czy to próba destabilizacji politycznej czy może tylko szum medialny. Red. Majmurek zaprezentował efekty tego typu działania medialnego. Mamy brak oceny sytuacji i należy o tym mówić poważnie, bo bezpieczeństwo to ważna rzecz - powiedział Piotr Grzybowski, publicysta tygodnika Niedziela. Gośćmi "Debaty poranka" byli także Jakub Majmurek i Łukasz Jankowski.
2021-09-10, 09:13
W przygranicznym pasie granicznym z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego, obowiązuje stan wyjątkowy. Obejmuje 183 miejscowości. Został wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Przedstawiciele rządu uzasadniają konieczność wprowadzania stanu wyjątkowego sytuacją na granicy z Białorusią, gdzie reżim Łukaszenki prowadzi "wojnę hybrydową" oraz rosyjskimi ćwiczeniami wojskowymi Zapad, które rozpoczęły się 10 września.
Powiązany Artykuł
![1200 granica usnarz gorny twitter.jpg](https://static.prsa.pl/images/dd7ddd39-234e-4343-bef4-c4560910931f.jpg)
"Te działania są racjonalne". Gen. Roman Polko o stanie wyjątkowym
Informacja
Jakub Majmurek negatywnie ocenił stan wyjątkowy z powodu braku możliwości informowania obywateli o sytuacji na granicy. - Stan wyjątkowy to kwestia informacji, obecności na miejscu wiarygodnych mediów. Na pewno jako obywatel i osoba komentująca rzeczywistość społeczno-polityczną czuje się odcięty od tego, co dzieje się na granicy. Czuje, że ta sytuacja nie jest kontrolowana - powiedział.
- Jako obywatele zostaliśmy postawieni w sytuacji, gdy nie możemy patrzeć władzy na ręce, a ona operuje w ciemności. To nigdy nie jest nic dobrego nawet w obszarach działań wojennych na ogół są dziennikarze - dodał.
Piotr Grzybowski powiedział, że takie działania są jednak potrzebne z uwagi na dbanie o bezpieczeństwo państwa. Nie zgodził się przy tym z wypowiedziami Jakuba Majmurka. - Żeby ocenić sytuację stanu wyjątkowego trzeba być w środku. Trzeba poznać specyfikę sytuacji na granicy. Nie dzieje się tam nic przypadkiem. Pod obcą flagą realizuje to Moskwa i myślę, że nie jest to do końca rozpoznane. Nie wiemy jaka jest tego skala - podkreślił.
REKLAMA
- Operacja "Śluza". Łukaszenka, KGB i OSAM chcą destabilizować UE, wykorzystując migrantów
- Atak Łukaszenki z użyciem migrantów. Litewski ekspert: tą samą drogą może pójść Putin, w porozumieniu z talibami
- Nie wiemy czy jest to kolejny test dla Polski i innych państw czy to próba destabilizacji politycznej czy może tylko szum medialny. Red. Majmurek zaprezentował efekty tego typu działania medialnego. Mamy brak oceny sytuacji i należy o tym mówić poważnie, bo bezpieczeństwo to ważna rzecz - ocenił.
Łukasz Jankowski zwrócił uwagę na rolę i znaczenie mediów w całej sytuacji. - Jesteśmy zdani tylko na to, co powie straż graniczna i służby, ale z drugiej strony jestem w stanie to zrozumieć jak spojrzę na obraz Polski w mediach i nieodpowiedzialność. TVN w swoich relacjach potrafiła używać materiałów propagandowych służb Łukaszenki i to w sposób niefrasobliwy - powiedział.
- Głównym instrumentem operacji Śluza jest działanie na media i tym samym opinię publiczną. Media w Polsce są niesłychanie zaangażowane w walkę polityczną. TVN daje wrażenie, że jest telewizją jednej partii, gdzie odczuła to lewica a później Paweł Kukiz - dodał.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej debaty
Posłuchaj
***
Audycja: "Debata Poranka"
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Łukasz Jankowski (Radio WNET), Piotr Grzybowski (Tygodnik Katolicki Niedziela) i Jakub Majmurek ("Krytyka Polityczna")
REKLAMA
Data emisji: 10.09.2021
Godzina: 08:37
dz
Polecane
REKLAMA