Dr Machalica o pogróżkach w kierunku polskich polityków: przeciwstawianie się temu zjawisku powinno ich łączyć

- To jest raczej kwestia, która powinna łączyć polską klasę polityczną, czyli przeciwstawienie się tego typu pogróżkom, tego typu językowi nienawiści - mówił w Polskim Radiu 24 dr Bartosz Machalica (Centrum im. Daszyńskiego). Gośćmi audycji byli także Tomasz Sakiewicz ("Gazeta Polska") i Agaton Koziński ("Wszystko co Najważniejsze").

2021-11-04, 09:10

Dr Machalica o pogróżkach w kierunku polskich polityków: przeciwstawianie się temu zjawisku powinno ich łączyć
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Twitter/KancelariaSejmu

Powiązany Artykuł

twitter sejm free 1200.jpg
"Takie ataki zdarzają się już od dłuższego czasu". Kubiak o groźbach pod adresem polityków

We wtorek szereg polityków KO odebrało drogą mailową obraźliwe listy, w których pojawiły się także groźby śmierci. Ich autorzy nawiązywali m.in. do zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza w 2019 r. W listach grożono także uczestniczce Powstania Warszawskiego Wandzie Traczyk-Stawskiej. Zbigniew Ziobro zapowiedział, że prokuratura podejmie postępowanie w sprawie pogróżek.

Posłuchaj

Dr Bartosz Machalica: politycy wszystkich opcji dostają takie pogróżki od wielu lat (Polskie Radio 24) 23:15
+
Dodaj do playlisty

Na antenie Polskiego Radia 24 dr Bartosz Machalica wskazał, że "sytuacja jest poważna i takie pogróżki są oczywiście nieakceptowalne". - Trzeba to jasno powiedzieć, ale trzeba też dodać, że politycy wszystkich opcji dostają takie pogróżki od wielu lat - zaznaczył. - I to niestety w ilościach hurtowych - dodał.

Jak podkreślił, "to jest raczej kwestia, która powinna łączyć polską klasę polityczną, czyli przeciwstawienie się tego typu pogróżkom, tego typu językowi nienawiści". - To raczej powinno służyć wspólnym akcjom polityków, a nie kolejnym podziałom - zaznaczył.

Agaton Koziński został zapytany, czy tego typu sytuacja może być elementem wojny politycznej. Jak wskazał, "takiego ryzyka oczywiście nie można wykluczyć". - Z drugiej strony nie mamy na to żadnych dowodów, więc taki scenariusz można rozważać jak kilkanaście innych - podkreślił. 

REKLAMA

- Pogróżki u osób publicznych są, wydaje się, elementem standardowym ich funkcjonowania w przestrzeni publicznej, natomiast czemu o tym zaczęło się nagle tak dużo mówić - wskazał. - Moim zdaniem to jest generalna zasada życia publicznego, która od wielu lat jest wyraźnie widoczna, czyli przesuwania akcentów z racjonalności, z dyskusji merytorycznej nad dyskusję czysto emocjonalną - zaznaczył.

Tomasz Sakiewicz wskazał na "prawdopodobieństwo otrzymania takiego listu przez osobę publiczną".  - Średnio raz w tygodniu jakiś świr coś napisze - ocenił. - To nie oznacza, że nie należy go ścigać i tępić - zaznaczył. 

- Oczywiście należy na to reagować, ale tego typu upublicznianie, że się wskazuje od razu, że to na pewno zrobił Jarosław Kaczyński albo za to odpowiada, to są metody, które przypominają akcje sprzed stanu wojennego - dodał redaktor "Gazety Polskiej".

Więcej w nagraniu. 

REKLAMA

***

Audycja: "Debata Poranka"

Prowadzący: Stanisław Janecki

Goście: dr Bartosz Machalica (Centrum im. Daszyńskiego), Tomasz Sakiewicz ("Gazeta Polska"),  Agaton Koziński ("Wszystko co Najważniejsze")

Data emisji: 4.11.2021

REKLAMA

Godzina emisji: 8.35

jb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej