Mosoń o sankcjach na Rosję: nacisk opinii publicznej na polityków ma znaczenie
- W końcu społeczeństwo przyzwyczai się do porannych serwisów informacyjnych, których mowa jest o kolejnych ofiarach zbrodni na Ukrainie - powiedział w Polskim Radiu 24 dr Sebastian Gajewski (Centrum im. Daszyńskiego). Gośćmi audycji "Debata poranka" byli również Maciej Kożuszek ("Gazeta Polska") i Jerzy Mosoń (Fundacja Fibre).
2022-04-04, 09:56
W ostatnich dniach świat obiegły zdjęcia z wyzwolonych z rąk Rosjan podkijowskich miejscowości. Ukraińscy żołnierze, którzy przybyli na miejsce odnaleźli ślady makabrycznych zbrodni. Ukraińscy prokuratorzy badający zbrodnie wojenne dokonane przez Rosjan znaleźli w Buczy pod Kijowem masowy grób, a w nim ciała prawie 300 cywilów, niektórzy mieli związane z tyłu ręce. Dowody zbrodni wojennych i mordów na ludności cywilnej znaleziono także w innych miejscowościach jak Irpień i Hostomel. Zwolennicy zdecydowanej odpowiedzi Unii, w tym Polska i kraje bałtyckie, domagają się między innymi sankcji w sektorze energetycznym, czyli wstrzymania importu gazu, ropy i węgla z Rosji, a także zablokowania europejskich portów dla rosyjskich statków.
Maciej Kożuszek przyznał, że jest niezwykle poruszony tymi relacjami. Dziennikarz przyznał, że wysłuchane przez niego opowieści Ukraińców przebywających w atakowanych miastach przypominają około wojenne wspomnienia z czasów II wojny światowej. - Skala tego ponadczasowego cierpienia, które płynie w tym regionie świata z rosyjskich rąk jest czymś, co odbiera chęć do komentowania polityki tak jak ona się toczy - dodał.
Przyznał, że problem powoduje postawa Komisji Europejskiej oraz premiera Węgier Viktora Orbana. - Czekamy na tę reakcję świata po tym co się wydarzyło w Buczy i ona nie nadchodzi - podkreślił Kożuszek.
- UE nałoży kolejne sankcje na Rosję? Piotr Müller: na zbrodnie wojenne patrzy cały świat
- Wiceszef MSWiA: w Buczy doszło do ludobójstwa, świat musi mocno zareagować
Niekończąca się dyskusja o sankcjach
- Myślę, że ta masakra w Buczy powinna być dla naszych partnerów w Unii Europejskiej przełomowym momentem - podkreślił dr Sebastian Gajewski. Dodał, że tego powinniśmy oczekiwać zarówno od Komisji Europejskiej jak i państw członkowskich. Przypomniał sondaże, z których wynika, że znaczna część Rosjan popiera agresję na Ukrainie, a co za tym idzie czyni to społeczeństwo współodpowiedzialnym za wyrządzone krzywdy. - Powinniśmy rozmawiać nie tylko o sankcjach, które uderzą w rosyjską gospodarkę, ale także o takich, które bezpośrednio uderzą w społeczeństwo i obywateli Federacji Rosyjskiej - przyznał.
W opinii Jerzego Mosonia jedyną szansą na zdecydowane reakcje ze strony państw Zachodu mogą być podjęte pod wpływem społeczeństw poszczególnych krajów, które będą wywierały presję na swoje władze. - Nacisk opinii publicznej na polityków ma znaczenie - podkreślił. Dodał, że istnieje ryzyko, że z czasem informacje o kolejnych rosyjskich zbrodniach wojennych na Ukrainie przebijające się do mediów mogą z czasem spowszednieć.
Więcej w nagraniu rozmowy.
Posłuchaj
***
Audycja: "Debata poranka"
REKLAMA
Prowadzi: Mirosław Skowron
Goście: Maciej Kożuszek ("Gazeta Polska"), Jerzy Mosoń (Fundacja Fibre), dr Sebastian Gajewski (Centrum im. Daszyńskiego)
Data emisji: 04.04.2022
Godzina: 08.35
st
REKLAMA
Polecane
REKLAMA