Michał Gogol: skupiliśmy się na zatrzymaniu jednego człowieka
Zagraliśmy na tyle, ile wymagał przeciwnik. Zrobiliśmy swoje - mówił w Polskim Radiu 24 Michał Gogol, drugi trener reprezentacji siatkarzy. Broniący tytułu polscy siatkarze odnieśli drugie zwycięstwo w mistrzostwach świata organizowanych przez Bułgarię i Włochy. W swoim drugim meczu w grupie D biało-czerwoni pokonali w Warnie Portorykańczyków 3:0 (25:14, 25:12, 25:15).
2018-09-13, 21:58
Posłuchaj
Portoryko to - patrząc na miejsce w rankingu FIVB - kopciuszek wśród drużyn z grupy D. Nie ma na koncie żadnych sukcesów międzynarodowych. Polscy zawodnicy nie ukrywali, że liczą na szybkie zwycięstwo bez straty seta. Tak też się stało. Dzień wcześniej podopieczni Vitala Heynena wygrali z Kubańczykami 3:1.
- To były dwa różne mecze. Kuba jest drużyną o niezwykle dużej sile rażenia, atletyczną, bardzo silnie zagrywająca, wysoko i mocno atakującą oraz przyzwoicie blokującą. Portoryko ma swojego lidera, na którym opiera grę, on jest największym kreatorem drużyny. Skupiliśmy się bardziej na zatrzymaniu jednego człowieka oraz mądrej grze na zagrywce, to przyniosło dużo korzyści - przyznał Michał Gogol. - Jest też różnica poziomów między tymi drużynami. Kuba jest półkę wyżej od Portoryko. Pokazał to wynik i poziom obu spotkań - dodał.
W dwóch dotychczasowych spotkaniach MŚ Heynen dał już zagrać każdemu z 14 zawodników, których zabrał na turniej. - Skład dąży do stabilizacji. Niektóre ogniwa są bardziej lub mniej ruchome. Skład jest dobrany do momentu, w którym jesteśmy tak, by wykorzystać potencjał całej grupy. Grają najlepsi na dany moment - tłumaczył Gogol.
W sobotę Polacy zmierzą się z Finami. Jednak zdaniem Gogola kluczowe będą następne mecze z Bułgarią i Iranem.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Rozmawiał Tomasz Gorazdowski
Data emisji: 13.09
Godzina emisji: 19.36
PR24/tj
Polecane
REKLAMA