Debata dnia: drugi Ogólnopolski Strajk Kobiet
2016-10-25, 08:00
W centrum Warszawy kilkadziesiąt osób zebrało się w poniedziałek na pikiecie w ramach Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Uczestniczki manifestacji domagają się przede wszystkim liberalizacji ustawy antyaborcyjnej i szerszego dostępu do środków antykoncepcyjnych. O proteście mówili w Debacie Dnia Anna Sarzyńska (wPolityce.pl) i Tomasz Walczak (Super Express).
Posłuchaj
Manifestujące kobiety wznosiły hasła "Nie zejdziemy do podziemia!" i "Nie złożymy parasolek", nawiązując do niedawnej demonstracji w ramach "Czarnego Protestu". Zdaniem Anny Sarzyńskiej, poprzednia pikieta „miała jakiś sens”, natomiast kolejny protest jest „zupełnie absurdalny”. – Środowiska opozycyjne zwęszyły dobry motyw i starają się wykorzystać go do cna. To jest takie podgrzewanie atmosfery, wykorzystuje się łatwo każdy pretekst, żeby uderzyć we władze – mówiła.
Tomasz Walczak zwracał uwagę na to, że kwestia kobiet w Polsce to nie tylko „prawa reprodukcyjne”. – Chciałbym żeby za tym poszły też inne kwestie, walka o prawa kobiet na rynku pracy – podkreślił. Dodał również, że jego zdaniem protesty są tak naprawdę wynikiem problemów ekonomicznych, a nie społecznych. – Mamy duże problemy z dystrybucją dochodów, wielu biednych ludzi na świecie próbuje wyrazić swoją frustrację, taki plemienny spór jest świetnym sposobem, żeby zastąpić debatę ekonomiczną.
Anna Sarzyńska wskazywała natomiast, że „nie sprawdzają się zapowiedzi z kampanii Andrzeja Dudy o próbach łączenia, scalenia narodu”. – Zaczynamy być na wzór społeczeństw anglosaskich, gdzie są konserwatyści i liberałowie, te protesty są tego dowodem. Goście zaznaczyli także, że zbyt częste manifestacje staną się w efekcie nieskuteczne.
W rozmowie również podsumowanie pierwszego roku rządów Prawa i Sprawiedliwości i sytuacja opozycji.
Więcej w całym programie.
Gospodarzem audycji był Wiktor Świetlik.
Polskie Radio 24/ip