Andrzej Seremet przed komisją Amber Gold. "Pierwszy świadek, który powiedział coś więcej"
Były prokurator generalny Andrzej Seremet przyznał, że "istotą nieudolności" śledztwa ws. Amber Gold w gdańskiej prokuraturze był brak należytego nadzoru. Przypomniał też, że ówczesny regulamin funkcjonowania prokuratury takiego nadzoru mu zakazywał. O przesłuchaniu Seremeta przed sejmową komisją śledczą mówili w Debacie Dnia Tomasz Pietryga (Rzeczpospolita) i Krzysztof Ziemiec (TVP).
2016-12-08, 18:26
Posłuchaj
8.12.2016 Debata dnia: komisja ds. Amber Gold. Goście: Tomasz Pietryga (Rzeczpospolita) i Krzysztof Ziemiec (TVP).
Dodaj do playlisty
Zdaniem Tomasza Pietrygi, Andrzej Seremet tylko częściowo miał rację. – Gdyby porównać kompetencje wtedy, a teraz to jest spora różnica. Zbigniew Ziobro może w każdej chwili wydać polecenie prokuratorowi, który prowadzi sprawę. Seremet takiej możliwości nie miał. Nie mógł też zmienić szefa prokuratury w Gdańsku – mówił. Dodał jednak, że skoro przyjął funkcję prokuratora generalnego to "odpowiedzialność była". Podkreślił także, że Seremet podchodził do swojego urzędu proceduralnie. – Działał zbyt mało energicznie. Pewne rzeczy mógł zrobić, a nie zrobił.
Krzysztof Ziemiec To wygląda na zamiatanie pod dywan. Zbyt wiele tu powiązań, niepamięci, zaniedbań
Krzysztof Ziemiec zaznaczył, że to pierwszy świadek, który powiedział "coś więcej". Jego zdaniem, z poprzednich zeznań "jawi się jakaś zmowa milczenia". – To wygląda na zamiatanie pod dywan. Zbyt wiele tu powiązań, niepamięci, zaniedbań – mówił.
Pietryga tłumaczył, że "cała ta historia potwierdza, że eksperyment, pod tytułem niezależna prokuratura, się nie udał". – Okazało się, że prokurator generalny jest instytucją fasadową, która ma pozorny wpływ na wiele spraw. Ta afera pokazała, że ta instytucja, w tym kształcie, nie miała sensu.
Tomasz Pietryga Okazało się, że prokurator generalny jest instytucją fasadową, która ma pozorny wpływ na wiele spraw. Ta afera pokazała, że ta instytucja, w tym kształcie, nie miała sensu.
Ziemiec ocenił, że komisja ds. afery Amber Gold "pokaże wreszcie, że jest sens w powoływaniu komisji śledczych". – Na razie nie chodzi o polityczną chucpę, ale merytoryczną, ciężką pracę. Uważam, że ta komisja broni się absolutnie – podsumował.
REKLAMA
W rozmowie także o noweli ustawy o zgromadzeniach i meczu Legia-Sporting Lizbona.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Grzegorz Osiecki.
Polskie Radio 24/ip
REKLAMA
Debaty Dnia w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
___________________
Data emisji: 8.12.2016
Godzina emisji: 17:18
REKLAMA
REKLAMA