Debata Dnia: Publicyści o spotkaniu Trump-Putin
- Władimir Putin może powiedzieć, że Rosja nadal będzie korzystać z tranzytu gazu przez Ukrainę. Ale też następnego dnia może zmienić zdanie - powiedział w Debacie Dnia prof. Antoni Kamiński z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk. Podczas konferencji prasowej po spotkaniu prezydentów Stanów Zjednoczonych i Rosji w Helsinkach Władimir Putin mówił: "zapewniłem prezydenta Trumpa, że Rosja jest gotowa utrzymać tranzyt gazu przez Ukrainę". W Polskim Radiu 24 również komentarz dra Dawida Piekarza, politologa z Instytutu Staszica.
2018-07-16, 19:24
Posłuchaj
W czasie konferencji prasowej przywódcy USA i Rosji sporo miejsca poświęcili kwestiom dotyczącym sytuacji na Ukrainie, a także energetyki. Donald Trump powiedział, że "USA są teraz jednym z największych producentów gazu i będą z Rosją konkurować na tym rynku w Europie, gdy powstanie gazociąg Nord Stream 2". Władimir Putin z kolei oświadczył, że "Rosja jest gotowa utrzymać tranzyt gazu przez Ukrainę". W kontekście naszego wschodniego sąsiada prezydent Rosji stwierdził również, że "stanowiska Rosji i USA w sprawie Krymu różnią się, dla Rosji kwestia Krymu jest zamknięta".
Jak wskazywał w Debacie Dnia prof. Antoni Kamiński, po spotkaniu Trump-Putin nie należało się spodziewać przełomu w sprawie integralności terytorialnej Ukrainy. - Gdyby Putin miał uznać, że zajęcie Krymu było nielegalne to właściwie mógłby zrezygnować z urzędu prezydenta Rosji. Stanowisko zarówno Trumpa, jak i Putina, w tej kwestii było do przewidzenia. Pytanie natomiast, co spotkanie przyniesie "w terenie", jak będzie przebiegał konflikt na Ukrainie. Niewykluczone, że konsekwencją rozmów może być uspokojenie sytuacji na froncie. A to jest cel USA - komentował ekspert. Zdaniem politologa z ISP PAN, jednak zapewnienia Władimira Putina dotyczące tranzytu gazu przez Ukrainę, w obliczu budowy Nord Stream 2, nie są zbyt wiarygodne. - Władimir Putin może powiedzieć, że Rosja nadal będzie korzystać z tranzytu gazu przez Ukrainę. Ale też następnego dnia może zmienić zdanie - mówił prof. Kamiński.
W opinii dra Dawida Piekarza, utrzymanie swego rodzaju status quo w sprawie Ukrainy jest zarówno w interesie Trumpa, jak i Putina. - Ani USA, ani Unia Europejska nie mogą zgodzić się na oficjalne uznanie zajęcia Donbasu i Krymu przez Rosję. Ale umówmy się. Nikt nie będzie umierał za Krym - oceniał ekspert. Gość PR24 zaznaczył przy tym, że jeżeli rzeczywiście dojdzie do utrzymania tranzytu gazu przez Ukrainę, prezydent Trump będzie mógł to przedstawiać jako swój sukces. - Utrzymanie tranzytu gazu przez Ukrainę to zapewnienie minimum bezpieczeństwa energetycznego Kijowowi - podkreślał dr Piekarz.
Podczas konferencji prasowej Władimir Putin i Donald Trump poruszyli również m.in. kwestię ewentualnej ingerencji Kremla w wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Krzysztof Świątek.
Polskie Radio 24/PAP/zz
------------------------------
REKLAMA
Data emisji: 16.07.18
Godzina emisji: 18.10
REKLAMA