Ursula von der Leyen w Warszawie. Kto polskim komisarzem w KE?
- Jadwiga Emilewicz ma szansę na stanowisko komisarza w nowej Komisji Europejskiej, jest trochę typem polityka technokraty. Natomiast ze strony nowej szefowej Komisji Europejskiej miało to by być zadoścuczynienie i gest podziękowania za poparcie Polski - mówił w Polskim Radiu Jakub Pacan (Tygodnik Solidarność). Gościem "Debaty dnia" był również Adam Ostolski (Krytyka Polityczna).
2019-07-24, 18:59
Posłuchaj
Ursula von der Leyen złoży w czwartek wizytę w Warszawie. Przed południem spotka się z premierem Mateuszem Morawieckim. Nowa szefowa KE prowadzi obecnie negocjacje z szefami państw i rządów krajów członkowskich w sprawie m.in. składu KE pod jej kierownictwem. Jako pierwszy kierunek konsultacji wybrała Paryż, gdzie spotkała się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Warszawa będzie drugą stolicą, którą odwiedzi von der Leyen. Polsce zależy przede wszystkim na tekach gospodarczych w nowej Komisji Europejskiej. Wśród potencjalnych kandydatów na komisarzy wymienia się minister przedsiębiorczości i technologii Jadwigę Emilewicz oraz szefa gabinetu prezydenta RP, ministra Krzysztofa Szczerskiego.
Jakub Pacan zwrócił uwagę, że Jadwiga Emilewicz nie wikła się w sprawy światopoglądowe i dlatego może być do przyjęcia dla brukselskich elit. - Beata Szydło zaszła za skórę brukselskim elitom, do dziś pamiętają jej zdjęcie flag Unii Europejskiej. Są też takie głosy, że premier Mateusz Morawiecki poszedł na kompromis i kandydatura byłej premier nie będzie już wystawiana. Jeżeli jest możliwość uzyskania wysokiego stanowiska dla Polski, to dlaczego tego nie zrobić, jeżeli ma to być kobieta, ale nie Beata Szydło - powiedział publicysta.
Adam Ostolski zauważył, że Parlament Europejski zatwierdza większość kandydatów na komisarzy zgłoszonych przez państwa członkowskie. - Niepisaną tradycją jest, że utrąca się najwyżej jednego kandydata, najbardziej kontrowersyjną osobę, albo najmniej kompetentną. Jest niewielkie ryzyko, by Jadwiga Emilewicz do którejkolwiek z tych szufladek była przypisana - powiedział gość Polskiego Radia 24. Jego zdaniem do przyjęcia dla PE byłaby też kandydatura Krzysztofa Szczerskiego. - Znowu jest jednak niepisana tradycja, że lepsze teki oferuje się tym państwom, które zgłaszają kandydatury kobiet. Pozwala to przybliżyć się do celu jaki postawiła sobie Ursula von der Leyen, by połowę komisarzy w nowej KE stanowiły kobiety - tłumaczył publicysta.
Na jakie teki w Komisji Europejskiej może liczyć Polska? Również o tym w nagraniu audycji.
REKLAMA
Gospodarzem "Debaty dnia" był Maciej Pieczyński
Data emisji: 24.07
Godzina emisji: 18.06
PR24
REKLAMA
REKLAMA