Publicysta: mandat całego wymiaru sprawiedliwości w Polsce jest niewymiernie słaby
- Można mówić o tym, że prezydent nie wybrał kandydata bardziej oddzielonego od jego ośrodka politycznego, ale nie powinno dziwić to, że prezydent sięga po "bliższe niż dalsze" - powiedział w Polskim Radiu 24 Paweł Badzio z "Gazety Obywatelskiej". Gościem audycji był również Marcin Piasecki z "Rzeczpospolitej".
2020-05-25, 18:32
Posłuchaj
Tematem audycji było powołanie prof. Małgorzaty Manowskiej na stanowisko I prezesa Sądu Najwyższego. - Mandat całego wymiaru sprawiedliwości w Polsce jest niewymiernie słaby. Obecna pani prezes ma za sobą natomiast drogę praktyczną i cywilną. Prezydent nie wybrał kandydata bardziej oddzielonego od jego ośrodka politycznego, ale nie powinno dziwić to, że prezydent sięga po "bliższe niż dalsze" - podkreślił Paweł Badzio.
Powiązany Artykuł
"Suwerenna decyzja prezydenta, której nie można podważać". Kaleta o wyborze I Prezesa SN
"Praktyczna droga"
- Sędzia Wróbel zajmował bardziej eksponowane stanowiska, ale w praktyce nie był sędzią, a eksponowanym przedstawicielem wymiaru sprawiedliwości w instytucjach administracyjnych. Mandat prof. Manowskiej w żadnym stopniu nie zależy od prezydenta. Nie wiem, czy opozycja będzie dalej podtrzymywała zarzut o niekonstytucyjności tego wyboru, ale jest to absurd. Do tych samych słów nakłada się zupełnie inne znaczenie - dodał.
<<CZYTAJ TAKŻE>> "To była ewidentna gra na zwłokę" Jałowiczor o wyborach kandydatów w SN
REKLAMA
Gość Polskiego Radia 24 odniósł się także do oceny prezydentury Andrzeja Dudy. - W wywiadach przypomniał on, że zawetował dwa potężne akty prawne przygotowane przez PiS, a więc o tym, że istotnie wpłynął na dyskusję o wymiarze sprawiedliwości. Należy przypomnieć, że prezydentem, który najrzadziej wetował projekty swego ugrupowania politycznego, był Bronisław Komorowski - zwrócił uwagę.
"Problem jest poważny"
- Wybór Małgorzaty Manowskiej jest niezbyt dobry. Prezydent mógł spełnić życzenie swego obozu politycznego, a po drugie nie wiadomo, czy nie chodzi o to, że Sąd Najwyższy zatwierdza ważność wyborów prezydenckich. Jej mandat będzie elementem nieustannego sporu i będzie podważany - stwierdził Marcin Piasecki.
Powiązany Artykuł
Wybór I Prezesa SN. Publicysta: krzyki autorytetów opozycji nie robią na nikim wrażenia
Jego zdaniem "problem wymiaru sprawiedliwości jest, i jest on poważny, ale wymiar sprawiedliwości nie jest tematem, dzięki któremu wygrywa się wybory. ludzie mają znacznie ważniejsze sprawy na głowie niż rozmyślanie o tym, co się stało w Sądzie Najwyższym. Pierwszoplanowe są epidemia czy przetrwanie kryzysu".
REKLAMA
<<CZYTAJ TAKŻE>> Kanthak: wybór I Prezesa Sądu Najwyższego to wyłączne uprawnienie prezydenta
Ocenił on także 5 lat prezydentury Andrzeja Dudy. - Problem z prezydentem jest taki, że musi być autorytetem, z czym Andrzej Duda ma kłopoty. Można zastanawiać się, czy Polska podczas tej prezydentury zyskała większe znaczenie w polityce międzynarodowej. Podkreśla swoją podmiotowość i niezależność wobec PiS, ale w ciągu 5 lat było tylko jedno poważne weto. Prezydent przegrał także sromotnie walkę o to, by Jacka Kurskiego nie było w telewizji publicznej - podsumował.
W audycji również o zniesieniu obowiązku noszenia maseczek, zarzutach wobec ministra zdrowia oraz raporcie KE na temat praworządności w Polsce.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
* * *
Audycja: "Debata dnia"
Prowadzi: Joanna Miziołek
Goście: Paweł Badzio ("Gazeta Obywatelska"), Marcin Piasecki ("Rzeczpospolita")
Data emisji: 25.05.2020
Godzina emisji: 18.06
PR24/pkr
REKLAMA