"Nie są przyzwyczajeni do tego, że Zachód nie ustępuje". Wojciechowski o reakcji Kremla na groźby sankcji

2022-02-15, 19:31

"Nie są przyzwyczajeni do tego, że Zachód nie ustępuje". Wojciechowski o reakcji Kremla na groźby sankcji
Zdaniem Marcina Wojciechowskiego prezydent Putin odsuwa decyzję o przekroczeniu granicy z Ukrainą i szuka rozwiązania, które umożliwiłoby mu wyjście z twarzą z całej sytuacji. Foto: PAP/EPA/SERGEY GUNEEV/KREMLIN POOL/SPUTNIK / POOL

- Putin nie spodziewał się, że odpowiedź Zachodu będzie tak silna i jednolita - stwierdził na antenie Polskiego Radia 24 Marcin Wojciechowski ("Liberte"). Gościem "Debaty dnia" był również Jakub Jałowiczor ("Gość Niedzielny").

Atmosfera wokół Ukrainy jest napięta. Praktycznie codziennie w przestrzeni medialnej pojawiają się ostrzeżenia o dużym prawdopodobieństwie rosyjskiej inwazji.

Marcin Wojciechowski odnosząc się do tej trudnej międzynarodowej sytuacji stwierdził, że "Putin nie spodziewał się, iż odpowiedź Zachodu będzie tak silna i jednolita". - Wygląda na to, że odsuwa decyzję o przekroczeniu granicy z Ukrainą i szuka rozwiązania, które umożliwiłoby mu wyjście z twarzą - dodał.

Zauważył, że zwykle Rosja "coś dostawała" za rozwiązanie problemów, które nawet sama inicjowała. - Na Kremlu zapanował szok i niedowierzanie - nie wiedzą jak się w tej sytuacji zachować, bo nie są przyzwyczajeni do tego, że Zachód nie ustępuje - powiedział publicysta "Liberte". Podkreślił, że "Putin wpadł we własne sidła i nie do końca wie, jak się z nich wydostać z twarzą".

"Pewnie nie będzie tego robić"

Zdaniem Jakuba Jałowiczora jest wiele niewiadomych wynikających z rozmów Scholz-Putin. - Nie do końca wiemy, co tak naprawdę ustalili dzisiaj z Putinem Niemcy. Cały czas w grze jest Nord Stream 2 - zauważył.

Odniósł się do kwestii uznania przez Rosję niepodległości ukraińskich republik donieckiej i ługańskiej. - Rosja nie była w stanie wchłonąć tych regionów, gdy toczyła prawie regularną wojnę - zaznaczył publicysta.

Podsumowując kwestię zarządzania przez Rosję nastrojami zauważył, że mamy do czynienia "z czymś, co jeszcze Związek Sowiecki potrafił bardzo dobrze robić - eskalować napięcie tak, żeby zagrożenie było realne, ale nie doprowadzać do ataku". - Skoro od kilku miesięcy Rosja nie jest w stanie zdecydować się na otwarty atak, to pewnie nie będzie tego robić - podsumował publicysta "Gościa Niedzielnego".

Czytaj także:

Więcej w nagraniu audycji.

***

Audycja: "Debata dnia"
Prowadzi: Mirosław Skowron
Gość: Jakub Jałowiczor ("Gość Niedzielny"), Marcin Wojciechowski ("Liberte")
Data emisji: 15.02.2022
Godzina emisji: 18.05

st

Polecane

Wróć do strony głównej