"Skutki przyznania środków odczujemy po wakacjach". Piotr Kusznieruk o porozumieniu ws. KPO
- Wydaje mi się, że od czasu zatwierdzenia tego projektu te pieniądze nie ruszą tak od razu i będziemy mieli jakieś dwa, trzy miesiące opóźnienia. Myślę, że skutki przyznania tych środków odczujemy po wakacjach, czyli między drugim a trzecim kwartałem tego roku - mówił w Polskim Radiu 24 Piotr Kusznieruk (trybuna.info). Gościem audycji był także Adam Borowski (Kluby Gazety Polskiej).
2022-05-13, 19:04
Jest porozumienie w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. W środę zakończyły się prace zespołów negocjacyjnych. - Zarówno zespół strony polskiej, jak i ten stworzony przez przewodniczącą Komisji Europejskiej doszły do porozumienia w najważniejszych kwestiach - poinformował rzecznik rządu Piotr Müller podczas konferencji w Bytowie. Teraz KPO formalnie musi zaakceptować Komisja Europejska na kolegium komisarzy. Środki dla Polski powinny zostać wypłacone w drugiej połowie roku.
Na antenie Polskiego Radia 24 porozumienie w sprawie KPO ocenili goście Debaty Dnia. Piotr Kusznieruk wskazał, że "bardzo dobrze, że tak się dzieje, bo te pieniądze od dawna są nam już potrzebne". - Jeśli pieniądze z UE wpłynęłyby częściowo, to działałoby to antyinflacyjnie - ocenił.
"To jest dla nas bardzo ważna rzecz"
- Taki dopływ euro obniżyłby cenę euro, więc towary sprowadzane z zagranicy w przeliczniku euro by trochę staniały i zmniejszyłaby się różnica kursowa - zaznaczył. - To jest dla nas bardzo ważna rzecz. Zapewne te ustalenia mają swoje warunki i myślę, że jest nim między innymi projekt prezydencki - powiedział.
- Wydaje mi się natomiast, że od czasu zatwierdzenia tego projektu te pieniądze nie ruszą ze względu na formalizm UE tak od razu i będziemy mieli jakieś dwa, trzy miesiące opóźnienia - dodał. - Myślę, że skutki przyznania tych środków odczujemy po wakacjach, czyli między drugim a trzecim kwartałem tego roku - ocenił.
REKLAMA
"Nie wierzę w dogadanie się"
Adam Borowski, odnosząc się do porozumienia w sprawie KPO, powiedział z kolei, że "kilkukrotnie zapowiadano, że już jesteśmy dogadani, a potem się okazywało, że jednak nie". - Sprawa dotyczy nie tylko izby dyscyplinarnej i zaraz wymyślane będą kolejne powody - ocenił. - Ja w to dogadanie się nie wierzę. Dopiero kiedy to się stanie, to będę zadowolony - wskazał.
- Znam Unię Europejską i to towarzystwo, które chciało nas zagłodzić i które wrzeszczało cały czas o praworządności w Polsce i nie specjalnie wierzę w to, że mimo że nie mieli prawa ingerować w strukturę polskich sądów, to nie będą tego robić - podkreślił.
Dodał, że "siła zawsze zwycięża z prawem". - My możemy mówić, że oni nie mają prawa, a oni nam wtedy mogą powiedzieć: to my wam nie damy pieniędzy i tyle - wskazał.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
***
Audycja: "Debata Dnia"
Prowadzi: Joanna Miziołek
REKLAMA
Goście: Piotr Kusznieruk (trybuna.info) i Adam Borowski (Kluby Gazety Polskiej)
Data emisji: 13.05.2022
Godzina emisji: 18.06
jb
REKLAMA
REKLAMA