Jan Józef Kasprzyk: Po 1989 roku podjęto próbę relatywizowania historii

– To fatalna sytuacja – tak o odsłonięciu, z inicjatywy Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, muralu przedstawiającego prof. Zygmunta Baumana mówił w audycji 24 Pytania – Rozmowa Poranka Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. Tymczasem, w ostatnich dniach na malowidle pojawił się m.in. napis „morderca”.

2018-05-23, 08:47

Jan Józef Kasprzyk: Po 1989 roku podjęto próbę relatywizowania historii
Jan Józef Kasprzyk . Foto: PR24/AK

Posłuchaj

23.05.18 Jan Józef Kasprzyk: Po 1989 roku podjęto próbę relatywizowania historii
+
Dodaj do playlisty

Jak oceniał na naszej antenie Jan Józef Kasprzyk, prof. Bauman, ze względu na swoją przedemigracyjną działalność, nie powinien być upamiętniany w sposób, jaki został zaproponowany przez Muzeum POLIN – mural z wizerunkiem socjologa pojawił się w ramach galerii „Witamy w domu”, odnoszącej się do osób, które musiały opuścić Polskę w 1968 roku.

– Bauman był stalinowcem, był oficerem Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, walczył z podziemiem niepodległościowym. Jego przykład bardzo dobrze ilustruje schizofrenię, do której doszło po 1989 roku, kiedy podjęto próbę zrelatywizowania historii, pokazania, że w powojennym sporze każdy miał rację – komentował w Polskim Radiu 24 szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. – W 2011 roku, kiedy mieliśmy już Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, Zygmunt Bauman, na zaproszenie ówczesnego ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego, był honorowym gościem Kongresu Kultury we Wrocławiu. Rząd PO-PSL z jednej strony czcił pamięć Żołnierzy Wyklętych, a z drugiej czynił z człowieka walczącego z Niezłomnymi bohatera jednego z najważniejszych przedsięwzięć kulturalnych w tamtym czasie. To była fatalna sprawa – dodawał gość PR24.

W opinii Jana Józefa Kasprzyka, w kontekście walki z „relatywizowaniem historii” i dekomunizacją, powinno dojść do zburzenia Pałacu Kultury i Nauki. – Jestem od wielu lat wielkim zwolennikiem rozebrania tego komunistycznego reliktu. Mimo że znajduje się tam wiele różnych instytucji, jest to symbol dominacji sowieckiej nad Warszawą, nad Polską. W II Rzeczpospolitej władze niepodległej Polski nie miały problemu z rozebraniem bardzo pięknego soboru [św. Aleksandra Newskiego], bo był to symbol rosyjskiej dominacji – pointował szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Więcej tematów i komentarzy w całej rozmowie.

REKLAMA

Gospodarzem programu był Tadeusz Płużański.

Polskie Radio 24/zz

24 Pytania w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje

____________________ 

REKLAMA

Data emisji: 23.05.18

Godzina emisji: 7.35


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej