Joanna Lichocka: dekoncentracja mediów może oznaczać konflikt z UE
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego ma gotowy projekt ustawy o dekoncentracji rynku mediów w Polsce w poszczególnych segmentach. Jak mówiła w Polskim Radiu 24 posłanka PiS Joanna Lichocka, rozpoczęcie prac nad tym projektem to decyzja polityczna rządu i kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości.
2018-09-11, 09:35
Posłuchaj
Joanna Lichocka podkreślała, że polski rynek medialny jest zdominowany przez zagraniczne wydawnictwa. Posłanka PiS wyjaśniała, że ustawa niemal na pewno wywoła spór z Brukselą.
– W niektórych segmentach, zwłaszcza jeśli chodzi o prasę regionalną, koncentracja mediów w rękach jednego wydawnictwa przekracza standardy państw zachodnich. Ministerstwo Kultury opracowuje projekt, który zakłada dekoncentracje własności mediów w poszczególnych segmentach. Natomiast to, kiedy projekt wejdzie pod obrady rządu jest decyzją polityczną. Nie łudźmy się, to oznacza kolejny duży konflikt. Również może oznaczać konflikt na linii Polska - Unia Europejska - powiedziała członkini Rady Mediów Narodowych.
Jej zdaniem wielkie wydawnictwa niemieckie i niemiecko-szwajcarskie będą protestować. - Moment kiedy będzie można wyjść z tym projektem musi być szczególnie starannie wybrany. Chcę zapewnić, że z tego projektu nie rezygnujemy. Dekoncentracja mediów jest w programie PiS – podkreślała Joanna Lichocka.
Posłanka komentowała również sytuację na rynku kolportażu prasy w Polsce. - Mści się polityka postkomuny, która w systemie III RP lekceważyła kwestię wolności i dostępności informacji dla obywateli. Zupełnie zlekceważono kwestię kolportażu. RUCH S.A., wielkie przedsiębiorstwo, które dystrybuowało prasę przez lata, było stopniowo wyprzedawane. W 2010 roku rząd Donalda Tuska sprzedał spółkę. Firma która jest obecnie jej właścicielem ma ewidentny problem z utrzymaniem przedsiębiorstwa - tłumaczyła Lichocka.
REKLAMA
Zauważyła również, że polskie państwo nie ma żadnych narzędzi do ochrony rynku prasy w kwestii kolportażu. - To jest sprawa, którą powinni się zająć parlamentarzyści. Sprowadzenie wydawania i kolportażu prasy wyłącznie do działalności biznesowej jest nieporozumieniem. To jest kwestia zapewnienia dostępu do informacji, publicystki, kultury dla naszych obywateli i państwo nie powinno się od tego problemu odwracać - powiedziała.
Więcej w zapisie rozmowy.
Audycję prowadziła Dorota Kania.
PR24/ka
REKLAMA
____________________
Data emisji: 11.09.2018
Godzina emisji: 07:38
REKLAMA