Radosław Fogiel: mamy 60 tys. testów, zapas jest odnawiany, posiadamy bufor bezpieczeństwa

- Trzeba mieć świadomość, że epidemia nie ma barw politycznych. Dotyka wszystkich Polaków, wszyscy będziemy na niej stratni. Musimy wykazać się solidarnością społeczną - mówił w Polskim Radiu 24 zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel. 

2020-03-12, 08:35

Radosław Fogiel: mamy 60 tys. testów, zapas jest odnawiany, posiadamy bufor bezpieczeństwa
Radosław Fogiel. Foto: PR24/AK

Posłuchaj

Radosław Fogiel o działaniach związanych z koronawirusem (24 Pytania - Rozmowa Poranka)
+
Dodaj do playlisty

W Polsce potwierdzono 13 nowych przypadków zakażenia koronawirusem; łącznie chore są 44 osoby - poinformowało w czwartek rano Ministerstwo Zdrowia. Dwa nowe przypadki odnotowano na Mazowszu, cztery w Lubelskiem, trzy na Dolnym Śląsku, trzy na Śląsku i jeden w Łódzkiem. Mimo wzrostu to i tak mniej niż w innych państwach.  


Powiązany Artykuł

szkoła 1200 pap.jpg
Zawieszenie zajęć w szkołach przez koronawirusa. MEN odpowiada na pytania

Radosław Fogiel tłumaczył, że działania, które podejmuje rząd, zmierzają do tego, by wyjść z sytuacji w miarę obronną ręką. - Chcielibyśmy, by epidemia przebiegała w sposób możliwie łagodny. Cały czas trzeba jednak mieć świadomość, że lawinowy wzrost zachorowań może być przed nami. Nie opuszczałbym jeszcze gardy i nie chwalił dnia przed zachodem słońca. W wielu kraju krajach było tak, że dopiero w pewnym momencie wzrost zachorowań zaczynał rosnąć w sposób wykładniczy. Monitorujemy sytuację, jeszcze nie możemy ogłaszać zwycięstwa  - mówił Radosław Fogiel. 

Testy na koronawirusa 

Opozycja twierdzi, że w Polsce wykonuje się za mało testów na koronawirusa. Zamówionych jest ich 200 tys., około 60 tys. jest w użyciu. - Mam wrażenie, że opozycja chwyciła się tego tematu i zrobiła z tego główny problem, stara się atakować rząd. To by świadczyło o tym, że dotychczasowe działania są na tyle dobre, że nie bardzo jest się do czego przyczepić. Mamy 60 tys. testów, zapas jest odnawiany, posiadamy bufor bezpieczeństwa. Testy wykonujemy według zaleceń WHO. Mam wrażenie, że opozycja próbuje znaleźć polityczną pałkę. Może to skutkować wzbudzeniem niepokoju -  powiedział zastępca rzecznika PiS.  

Zasiłek opiekuńczy 

Małgorzata Kidawa-Błońska zaproponowała, by 100-proc. rekompensatę dostali rodzice wszystkich dzieci ze szkół podstawowych, którzy muszą zostać w domu, by się nimi opiekować. Zapowiedziała wniosek do marszałek Sejmu o pilne zwołanie posiedzenia izby, aby umożliwić wprowadzenie tego rozwiązania.

REKLAMA

Gość Polskiego Radia 24 tłumaczył, że istnieje niebezpieczeństwo otwarcia worka z nieodpowiedzialnymi postulatami w związku z koronawirusem. - Specustawa wprowadziła możliwość uzyskania zasiłku dla rodziców dzieci do lat 8, co funkcjonowało wcześniej w innych aktach prawnych. Nad ustawą procedowaliśmy wszyscy, komisja zdrowia trwała kilkanaście godzin, każdy klub zgłaszał swoje poprawki. Ustawa została przyjęta ponad podziałami politycznymi, głosowała nad nią też Małgorzata Kidawa-Błońska. Dlaczego jej partyjni koledzy nie zgłosili tej poprawki? Pani marszałek zagłosowała za ustawą, uznając ją  za właściwą. Teraz wyskakuje z kolejnym pomysłem "jak filip z konopi". Sprawia to wrażenie działania doraźnie, by tylko zabłysnąć - podsumował Radosław Fogiel. Dodał, że żerowanie na koronawirusie jest niewłaściwe, choć dla niektórych polityków zapewne kuszące.   

Zgodnie z tzw. specustawą związaną z wystąpieniem koronawirusa w sytuacji, gdy zamknięty zostanie żłobek, klub dziecięcy, przedszkole lub szkoła, do których uczęszcza dziecko, ubezpieczonemu rodzicowi lub opiekunowi prawnemu zwolnionemu od wykonywania pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad dzieckiem w wieku do lat 8 przysługuje dodatkowy zasiłek opiekuńczy za okres nie dłuższy niż 14 dni.

***

Audycja: "24 pytania-Rozmowa poranka"

Prowadzący: Stanisław Janecki

REKLAMA

Gość: Radosław Fogiel 

Data emisji: 12.03.2020

Godzina emisji: 07.36

PR24

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej