Artur Soboń o KPO: żadne państwo nie może nie otrzymać tych środków

- Żadne państwo nie może nie otrzymać środków z Funduszu Odbudowy. Jest określona procedura, która musi być wypełniona. Ona w naszym wypadku została wypełniona - powiedział w Polskim Radiu 24 Artur Soboń, wiceminister aktywów państwowych.

2021-09-17, 07:40

Artur Soboń o KPO: żadne państwo nie może nie otrzymać tych środków — Artur Soboń. Foto: PR24/AK

Krajowy Plan Odbudowy ma być podstawą do sięgnięcia przez Polskę w ramach Funduszu Odbudowy po dodatkowe środki z UE na walkę ze skutkami pandemii koronawirusa w gospodarce. KPO musiały przygotować wszystkie państwa członkowskie. Z Funduszu Odbudowy Polska ma mieć do dyspozycji około 58 mld euro. - Wszystkie uwagi, które dotychczas zgłaszała Komisja Europejska zostały wynegocjowane i ostatecznie wdrożone - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller w kontekście przedłużającego się braku decyzji KE dla przyznania Polsce pieniędzy.

Powiązany Artykuł

Opóźnienia w zatwierdzeniu polskiego KPO. Buda: KE nie stosuje się do regulacji, które sama stworzyła

"Naciski polityczne"

Artur Soboń podkreślił, że Polska spełniła wszystkie wymagania i pod względem prawnym może być pewna otrzymania środków z Funduszu Odbudowy. - Żadne państwo nie może nie otrzymać środków z Funduszu Odbudowy. Jest określona procedura, która musi być wypełniona. Ona w naszym wypadku została wypełniona i Polska czeka na ostateczną akceptację KPO - powiedział.

- Nie może być żadnych dodatkowych warunków wynikających z nacisków politycznych, a nie przyjętej procedury wdrażania instrumentu odbudowy w poszczególnych państwach - dodał.

REKLAMA

Czytaj również:

Brytyjski tygodnik: UE będzie żałować prawnej napaści na Polskę

Wiceminister wskazał jednak na drugą stronę medalu. Powiedział, że w przypadku tej sytuacji mamy także do czynienia z polityką i nieracjonalnymi działania ze strony organów UE. - Mamy do czynienia także z nieracjonalną częścią działań. Jest próba wiązania praworządności poza procedurą może mieć miejsce. Płynął do nas niepokojące sygnały, ale na koniec dnia musi zwyciężyć racjonalne działanie - zaznaczył.