"Można przygotować taki raport, ale to kraj, który jako argumentu używa bomb". Suski o reparacjach od Rosji
- Skuteczność reparacji od Rosji, gdybyśmy się o nie zwrócili, byłaby możliwa, gdyby Rosja przegrała wojnę i została do tego zmuszona siłą - mówił w Polskim Radiu 24 Marek Suski, poseł PiS.
2022-09-02, 08:29
Radosław Sikorski nie wierzy, że uda się otrzymać reparacje wojenne. Europoseł PO powiedział, że jeśli partia Jarosława Kaczyńskiego zdoła to załatwić do wyborów, to zagłosuje na PiS. - Niech w tej sprawie przekona swoich kolegów z Platformy, którzy mówią, że reparacje to sprawa przedawniona, mamy sojusznika w PO, nich przekona kolegów, iż reparacje nam się należą, bo inne nacje dostały reparacje - mówił Marek Suski.
"Zbrodnie wojenne nie przedawniają się"
Dodał, że PO podobnie jak politycy niemieccy uważa, że sprawa jest zamknięta, tymczasem to Niemcy na nas napadli, wymordowali obywateli i nas okradli. - Nie ma w świecie takich obyczajów, że agresor będzie mówił, że dokonał zbrodni, ale sprawa jest nieaktualna, to skandal, będziemy się domagać reparacji od Niemiec, bo zbrodnie wojenne i zbrodnie ludobójstwa nie przedawniają się - wyjaśnił poseł PiS.
Po publikacji raportu o stratach Polski spowodowanych przez niemiecką inwazję dalsze kroki będą polegały na uświadomieniu europejskim społeczeństwom skali zniszczeń, jakich doznała Polska w czasie II wojny światowej. Na pytanie, czy powstanie podobny raport o stratach spowodowanych nam przez Rosję, Marek Suski powiedział, że można go przygotować, ale widząc, co robi Rosja, istnieje pytanie, w jaki sposób uzyskać coś od tego kraju, skoro używa on bomb jako argumentu.
"Rosja to kraj dziki"
- Rosja dziś prowadzi wojnę z Ukrainą, tylko wtedy możliwe byłyby reparacje dla Kijowa, gdy poniesie ona w wojnie klęskę i zostanie do tego zmuszona siłą. To jest kraj dziki, nie ma nic wspólnego z naszymi wartościami. Rosja, kiedy rozpoczęła tę wojnę, mówiła o rewizji granic. A wiemy, że rewizjonistyczne ruchy są też w Niemczech, które chciałyby tej rewizji granic i być może tam świta taki pomysł, że jak Rosja wygra wojnę z Ukrainą, to przecież zapowiadali, że następna będzie Polska i razem z Białorusią jakby napadli na Polskę, to Niemcy przyszliby nam pewnie z bratnią pomocą, Polska mogłaby zostać podzielona - kontynuował Suski.
REKLAMA
Ministerstwo spraw zagranicznych Niemiec poinformowało, że sprawę reparacji wojennych dla Polski uznaje za zamkniętą. "Polska zrzekła się reparacji dawno temu w 1953 roku i potwierdziła to później kilkukrotnie. To podstawowy fundament dzisiejszego porządku europejskiego. Niemcy ponoszą polityczną i moralną odpowiedzialność za II wojnę światową" - przekazał niemiecki MSZ.
Posłuchaj
***
Audycja: "24 Pytania - Rozmowa Poranka"
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Marek Suski (PiS)
REKLAMA
Data emisji: 02.09.2022
Godzina: 08:33
REKLAMA