"Sercem jestem za tym". Grzegorz Napieralski broni ustawy wiatrakowej
- Proszę nie straszyć Polek i Polaków, że ktoś im nagle wybuduje wiatrak na podwórku. Nie wybuduje. Nikt i nikogo nie będzie wywłaszczał. Nie będzie też żadnego lobbowania na rzecz firmy Siemens. To jest kolejne kłamstwo. Ustawa też daje możliwość budowania mechanizmów do wiatraków polskim firmom - mówił w Polskim Radiu 24 poseł KO Grzegorz Napieralski.
2023-12-04, 09:00
Grupa posłów Polski 2050 i Koalicji Obywatelskiej złożyła w Sejmie projekt nowelizacji ustawy przewidującej zamrożenie cen prądu, gazu i ciepła dla gospodarstw domowych i podmiotów wrażliwych do końca czerwca 2024 roku. Do ustawy dodano również przepisy umożliwiające stawianie wiatraków bliżej rezerwatów, parków narodowych i zabudowy wielorodzinnej, a nawet wywłaszczanie ludzi pod budowę elektrowni wiatrowych.
Pod projektem ustawy podpisał się również Grzegorz Napieralski. - Sercem jestem za tą ustawą. Powinna być jak najszybciej przeprocedowana, przegłosowana i wejść w życie. Wprowadza się Polki i Polaków w błąd pod tym względem. Aby wiatrak stanął bliżej domu, musi być spełnionych kilka warunków. Przede wszystkim musi być cicho. Zapisy mówią, że wiatrak nie może być głośniejszy niż lodówka w mieszkaniu. Nie ma też możliwości wywłaszczania przy budowie wiatraków. Dajemy możliwość podejmowania decyzji radom gmin, zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego przez osiem lat. Nie ma żadnego zagrożenia - powiedział Grzegorz Napieralski.
- Proszę nie straszyć Polek i Polaków, że ktoś im nagle wybuduje wiatrak na podwórku. Nie wybuduje. Nikt i nikogo nie będzie wywłaszczał. Nie będzie też żadnego lobbowania na rzecz firmy Siemens. To jest kolejne kłamstwo. Ustawa też daje możliwość budowania mechanizmów do wiatraków polskim firmom - dodał.
REKLAMA
Posłuchaj
Projekt zakłada m.in. liberalizację zasad budowy lądowych elektrowni wiatrowych, w których - jak podano - rozwój został zablokowany wprowadzeniem tzw. reguły 10H, niewystarczająco zmienionej w marcu 2023 r. W życie weszła wówczas ustawa przewidująca, że minimalna odległość turbin wiatrowych od zabudowań ma wynosić 700 metrów, a nie - jak wcześniej - 10-krotność maksymalnej wysokości turbiny (tzw. reguła 10H). Projekt Polski 2050-TD i KO ma umożliwić budowę cichych wiatraków w odległości 300 m od zabudowań.
- Premier Morawiecki: "lex wiatrak" to dowód na silne wpływy lobbystów w koalicji Tuska
- Paulina Hennig-Kloska: wnioskodawcą ustawy wiatrakowej jest Platforma Obywatelska
Więcej w nagraniu
REKLAMA
***
Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Grzegorz Napieralski, poseł KO
Data emisji: 4.12.2023
REKLAMA
Godzina emisji: 7.33
PR24
REKLAMA