Usuwanie treści "nieprzystających do XXI wieku". Wiceminister edukacji o zmianach w szkołach

- Odchudzanie podstawy programowej to kwestie związane m.in. ze zbyt dużą liczbą przykładów, treściami, które są nieprzystające do XXI w., które są niepotrzebne w procesie edukacji. To także odchudzenie listy lektur, włączenie do kanonu więcej twórców z XXI w. - mówiła w Polskim Radiu 24 Paulina Piechna-Więckiewicz, wiceminister edukacji narodowej.

2024-02-13, 08:45

Usuwanie treści "nieprzystających do XXI wieku". Wiceminister edukacji o zmianach w szkołach — Wiceminister edukacji Paulina Piechna-Więckiewicz powiedziała w Polskim Radiu 24, że resort dąży do tego, żeby odchudzona podstawa programowa weszła w życie 1 września tego roku.Foto: shutterstock.com / ESB Professional / PR24

MEN rozpoczęło w poniedziałek prekonsultacje zmian w podstawie programowej kształcenia ogólnego. Celem planowanych zmian jest ograniczenie obowiązkowego zakresu treści nauczania. Opinie można przesyłać do 19 lutego. Zawężona podstawa programowa ma obowiązywać od roku szkolnego 2024/2025.

Etap prekonsultacji

Paulina Piechna-Więckiewicz zwracała uwagę, że rozpoczęte prekonsultacje to nie jest jeszcze część właściwej procedury legislacyjnej. - Przez najbliższy tydzień można zgłaszać uwagi do materiału wypracowanego przez ekspertów. Dopiero to wraz z opiniami organizacji pozarządowych i kolejnych ekspertów zamieni się w projekty (…). Chodzi o to, by ta odchudzona podstawa programowa weszła w życie 1 września tego roku - przypominała.

"Chcemy uczniów uczyć, jak się uczyć"

- Tu nie chodzi o to, by wyjąć sprawy ważne dla edukacji, ale by usunąć rzeczy zbędne w procesie kształcenia (…). Chcemy, by uczniowie umieli znaleźć się w dzisiejszym świecie, by mogli porządnie przerobić materiał i wkraczać na kolejne etapy edukacji, także byśmy mogli uczniów uczyć, jak się uczyć, jak wykorzystywać zdobytą wiedzę (…). Mamy wielką wiedzę ogólną, która okazuje się nieprzystająca do współczesnego świata i rynku pracy, poruszania się w wyzwaniach, które nas czekają - zaznaczyła wiceminister, która zaznaczyła, że od września zniknie przedmiot historia i teraźniejszość w szkole będzie więcej programów o zdrowiu i nauczanie obywatelskie.

W rozporządzeniu w sprawie podstawy programowej kształcenia ogólnego, nazywanym zwyczajowo podstawą programową, opisane jest to, co uczeń powinien umieć z danego przedmiotu po danym etapie edukacyjnym (każdy przedmiot opisany jest osobno). Programy nauczania i podręczniki muszą być zgodne z podstawą, a nauczyciel ma obowiązek realizacji wszystkich treści w niej zawartych.

REKLAMA